Reklama
Rozwiń

Ukraina: Węgiel Achmetowa wygrywa z atomem

Ukraina wytwarza najmniej prądu z atomu w historii. Produkcja w najpotężniejszej elektrowni atomowej Europy spadła o połowę. Zyskują na tym elektrownie węglowe najbogatszego Ukraińca. Wspierają je kontrowersyjne decyzję władz w Kijowie.

Publikacja: 02.06.2020 13:15

Polska wśród krajów emitujących do atmosfery najwięcej CO2 w Europie

Polska wśród krajów emitujących do atmosfery najwięcej CO2 w Europie

Foto: Polska wśród krajów emitujących do atmosfery najwięcej CO2 w Europie


Największa w Europie Zaporoska Elektrownia Atomowa przez cały maj wyprodukowała 1,6 mld KWh. Rok wcześniej było to o 1,3 mld KWh więcej, przypomina agencja Unian. Obecnie w Zaporożu pracują trzy reaktory z sześciu. Pozostałe oficjalnie przechodzą kapitalny remont. Władze siłowni zapewniają, że pracuje ona „pewnie i bezpiecznie”. Petro Kotin p.o. dyrektora koncernu państwowego Energoatom ogłosił, że produkcja prądu w elektrowniach jądrowych Ukrainy zmniejszyła się do historycznego minimum- 6630 MW (sama siłownia w Zaporożu ma moc 6000 MW).
Reklama
Reklama
Nie jest to pochodna słabnącej gospodarki w czasie pandemii. Andrij Gerus szef parlamentarnego komitetu ds energetyki zwrócił uwagę, że wypieranie na Ukrainie taniego i nieszkodzącego środowisku prądu z atomu, przez elektrownie węglowe, to celowe działanie ministerstwa energetyki i ochrony środowiska na rzecz prywatnego przedsiębiorcy Rinata Achmetowa. Najbogatszy Ukrainiec jest właścicielem 70 proc. energetyki wykorzystującej węgiel (koncern DTEK). I jest to najczęściej węgiel z kopalni Achmetowa. Bogacz zarabia więc i na sprzedaży prądu państwu, i na sprzedaży węgla.
""

Ukraina bez gazu z Rosji

Foto: energia.rp.pl


Dotychczas 55 proc. prądu produkowanego na Ukrainie pochodziło z elektrowni atomowych. Deputowany zwraca uwagę, że to ministerstwo energetyki zatwierdził decyzję wymuszającą na elektrowniach atomowych zatrzymania pracy trzech reaktorów i obniżenia produkcji kolejnych pięciu. 
Oficjalnie powodem ograniczenia pracy elektrowni atomowych jest wzrost produkcji „zielonego prądu” z OZE (20 procent tego rynku też należy do holdingu DTEK Achmetowa). Aby nie było podejrzeń o faworyzowanie węglowego biznesu oligarchy, ministerstwo nakazało też zmniejszenie produkcji elektrowni węglowych. Jak zauważa szef parlamentarnej komisji ds energetyki, jest ono jednak „symboliczne”.
Pozostało jeszcze 100% artykułu
Reklama
Atom
Badania lokalizacyjne za drugą elektrownią jądrową mogą potrwać 4 lata
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Atom
Rosatom może wrócić na Węgry. Victor Orbán wdzięczny Trumpowi
Atom
Marek Woszczyk nowym prezesem atomowej spółki. Cel to zgoda na pomoc publiczną
Atom
Jest nowy plan rozwoju atomu w Polsce. Trafił do konsultacji
Atom
Nowy zarząd atomowej spółki możliwy w tym tygodniu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama