Prawny pat w konflikcie Rafako z JSW Koks. „Dziwi nas ta sytuacja”

W spór między JSW Koks a Rafako zaangażowane są już dwa sądy, w grę wchodzą wielkie pieniądze, a do wyjaśnienia jest jeszcze wiele wątpliwości. JSW Koks przedstawia nam swoje stanowisko w tej sprawie.

Publikacja: 11.10.2024 15:52

Blok energetyczny JSW Koks

Blok energetyczny JSW Koks

Foto: JSW Koks

Przypomnijmy, że 9 września br. JSW Koks zerwało – zdaniem Rafako – mediacje prowadzone przed Sądem Polubownym przy Prokuratorii Generalnej RP i ściągnęło 20 mln zł z kaucji wpłaconej przez Rafako. Spółka zażądała też od Alior Banku wypłaty 35 mln zł z tytułu gwarancji i środki te otrzymała. W efekcie tych działań 26 września br. zarząd Rafako złożył wniosek o upadłość.

Rafako podkreśla znaczenie wyroku Sądu w Warszawie, a JSW Koks – w Gliwicach

Rafako założyło dwie sprawy skarżąc decyzję JSW Koks. Jedną w sądzie w Gliwicach, drugą w Warszawie. Obie instytucje podjęły decyzje z różnym wynikiem dla każdej ze stron. Decyzja sądu w Gliwicach (mówi o niej tylko JSW Koks w komunikacie, a Rafako już nie) jest korzystna dla spółki z siedzibą w Zabrzu. Rafako 19 września 2024 r. wystąpiła do Sądu Okręgowego w Gliwicach z wnioskiem o zabezpieczenia roszczenia. Jednak 24 września 2024 r. sąd oddalił w całości wniosek Rafako o udzielenie zabezpieczenia polegającego między innymi na zwrocie pobranej przez JSW Koks z tytułu wypłaty z gwarancji bankowej w terminie dwóch dni. Dla JSW Koks to kończy sprawę.

– Tym samym zarząd JSW Koks informuje, że z uwagi na powyższe, wydane zostało postanowienie o oddaleniu w całości wniosku Rafako co oznacza, że Sąd Okręgowy w Gliwicach nie uznał zasadności stanowiska Rafako w przedmiotowej sprawie – czytamy w komunikacie JSW Koks z 11 października, który jest odpowiedzią na stanowisko Rafako z 10 października.

W nim z kolei nie ma wzmianki o decyzji sądu w Gliwicach, które dla Rafako jest niekorzystne. Jest za to stanowisko dotyczące korzystnej decyzji sądu w Warszawie. – Sąd Okręgowy w Warszawie, XX Wydział Gospodarczy, nakazał JSW Koks zwrot kwoty pobranej od Alior Bank z tytułu gwarancji bankowej dla realizacji umowy na budowę przez Rafako elektrociepłowni w Radlinie – informuje Rafako w komunikacie z 10 października. 

JSW Koks: „Dziwi nas ta sytuacja”

Co na to JSW Koks? Spółka w komunikacie zaskakująco twierdzi, że nie zna sprawy założonej w Warszawie przez Rafako. – W związku z informacjami dotyczącymi postanowienia Sądu Okręgowego w Warszawie z 1 października 2024 roku, na mocy którego JSW Koks miałoby zostać zobowiązane do zwrotu kwoty pobranej od Alior Banku z tytułu gwarancji bankowej dla realizacji umowy na budowę przez Rafako elektrociepłowni w Radlinie, JSW Koks informuje, że nie ma wiedzy na temat postępowania prowadzonego przed Sądem Okręgowym w Warszawie i do dziś nie otrzymał jakiejkolwiek korespondencji sądowej w tej sprawie. JSW Koks informuje, że wniosek Rafako o udzielenie zabezpieczenia w tym samym przedmiocie został w całości oddalony przez Sąd Okręgowy w Gliwicach postanowieniem z 24 września 2024 r., co potwierdza zasadność decyzji JSW Koks o skorzystaniu z gwarancji bankowej – wskazuje JSW.

Jak to możliwe, że JSW Koks nie miała wiedzy o postępowaniu w Warszawie? JSW Koks odpowiedziało nam na nasze pytania w tej sprawie.

– Spółka JSW Koks do chwili obecnej nie została powiadomiona przez Sąd Okręgowy w Warszawie o postanowieniu w przedmiocie zabezpieczenia. W obrocie prawnym pozostaje postanowienie Sądu Okręgowego w Gliwicach, które w całości oddaliło wniosek Rafako o udzielenie zabezpieczenia. Dziwi nas sytuacja w której Rafako jako podmiot giełdowy, którego udziałowcem jest Skarb Państwa, miałaby zwrócić się do innego Sądu o rozstrzygnięcie tej samej kwestii prawnej. Jeżeli jakakolwiek korespondencja w tej sprawie wpłynie do Spółki z Sądu, zostaną zlecone odpowiednie analizy prawne w przedmiotowym zakresie. Obecnie przedwczesne jest rozważanie zaistniałej sytuacji z uwagi na fakt, że wszystkie informacje jakimi dysponuje spółka JSW Koks są informacjami nieoficjalnymi i nie pochodzą one bezpośrednio ze strony Sądu – wskazuje firma. 

Rafako twierdzi, że wygrało, ale wniosku o upadłość nie wycofuje 

W czwartek wieczorem przedstawiciele Rafako, informując o postanowieniu warszawskiego sądu, napisali, że "od początku twierdzili, że JSW Koks nie miała prawa żądać wypłaty środków z tytułu gwarancji". - W naszej opinii bezpodstawne było też zagarnięcie przez JSW Koks naszych pieniędzy z kaucji, która dodatkowo, poza gwarancją, zabezpieczała kontrakt – uznali przedstawiciele Rafako.

Dodali, że JSW Koks wygenerowała w Rafako przesłanki upadłościowe i decyzja sądu, jakkolwiek przyznająca Rafako rację, nie jest równoznaczna z cofnięciem wniosku o upadłość. Główne przesłanki miałyby zniknąć, jeżeli JSW Koks odda pieniądze do Alior Banku, zwróci kaucję gotówkową oraz "powróci do efektywnych i prowadzonych w dobrej wierze mediacji".

- Jednocześnie JSW Koks powinna zapewnić finansowanie kosztów inwestycji i tym samym umożliwić Rafako kontynuowanie prac na budowie, z której przychody, zasilałyby działalność operacyjną spółki z Raciborza – oceniło Rafako w czwartkowym komunikacie.

- Nie mniej ważne od zwrotu środków, jest pilne zawarcie porozumienia i aneksu do umowy, w którym określone zostaną zasady finansowania i pokrycia kosztów, warunki i terminy dalszej realizacji umowy i dodatkowych prac, jakie niezbędne są, aby dokończyć całą inwestycję - zastrzegł prezes Rafako Rafał Stańczuk.

Podkreślił, że Rafako zostało niewiele czasu, z uwagi na złożony wniosek o upadłość oraz krytyczną sytuację finansową. -Dlatego powrót do efektywnych rozmów i zawarcie porozumienia powinno nastąpić zanim sąd ogłosi upadłość Rafako - oceniła spółka w czwartkowym komunikacie.

Rafako realizuje dla JSW Koks inwestycję w Radlinie polegającą na budowie elektrociepłowni opalanej gazem koksowniczym.

Problemy na placu budowy

Jak informowaliśmy 27 września władze JSW Koks podały, że realizacja EC Radlin przez Rafako wiązała się z ciągłym niekontrolowanym wzrostem budżetu bez realizacji prac w terminie, więc zarząd JSW Koks musiał skorzystać z zabezpieczenia wykonania umowy.

Przedstawiciele JSW Koks przypomnieli m.in, że umowę na budowę bloku na terenie koksowni w Radlinie podpisano w czerwcu 2019 r. Koszt inwestycji szacowano wówczas na ok. 289 mln zł netto. Rafako w ślad za zaakceptowanymi warunkami przetargu (w tym brakiem zmian i waloryzacji wynagrodzenia) podjęło się realizacji umowy w 29 miesięcy.

W latach 2021-23 podpisano szereg aneksów do umowy oraz ugodę, w wyniku których ówczesny zarząd JSW Koks zgodził się na daleko idące ustępstwa: wzrost wartości umowy do ponad 447 mln zł, zrzeczenie się roszczeń JSW Koks w stosunku do Rafako i zgodę na przesunięcie terminu zakończenia kompletnego obiektu na 30 czerwca 2023 r. W kwietniu 2024 r. ówczesny zarząd JSW Koks podpisał z Rafako kolejny aneks do umowy, który powodował następny wzrost jej wartości o ponad 21 mln zł.

Spółka JSW Koks podała, że wartość netto umów zawartych przez Rafako z podwykonawcami przekroczyła już budżet kontraktu o ponad 80 mln zł, a umowy te nie obejmują całego zakresu inwestycji (podwykonawcy mają realizować ponad 90 proc. prac). Rafako ma notorycznie wykazywać opóźnienia względem deklarowanych terminów zamknięcia poszczególnych prac, a w dotychczas przedstawianych harmonogramach nie określało terminu zakończenia inwestycji lub tylko wskazywało na wystąpienie dalszych opóźnień.

Władze JSW Koks stwierdziły też, że dotąd nie zakończono podstawowego zakresu związanego z certyfikacją kluczowych urządzeń i nie osiągnięto kluczowych kamieni milowych, w tym np. synchronizacji bloku.

Umowa JSW Koks z Rafako dotyczy budowy kogeneracyjnego bloku energetycznego na gaz koksowniczy o mocy ok. 32 MW elektrycznych oraz 37 MW cieplnych.

19 września br. grupa JSW poinformowała o zakończeniu testów na utratę wartości aktywów trwałych. Wyniki testów wskazały na utratę wartości tych aktywów: m.in. w segmencie Koks, tj. majątku Koksowni Radlin, Przyjaźń, Jadwiga oraz Elektrociepłowni Radlin - w łącznej wysokości 1,4 mld zł.

Przypomnijmy, że 9 września br. JSW Koks zerwało – zdaniem Rafako – mediacje prowadzone przed Sądem Polubownym przy Prokuratorii Generalnej RP i ściągnęło 20 mln zł z kaucji wpłaconej przez Rafako. Spółka zażądała też od Alior Banku wypłaty 35 mln zł z tytułu gwarancji i środki te otrzymała. W efekcie tych działań 26 września br. zarząd Rafako złożył wniosek o upadłość.

Rafako podkreśla znaczenie wyroku Sądu w Warszawie, a JSW Koks – w Gliwicach

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Energetyka Zawodowa
Nagły zwrot w sprawie Rafako. Spółka jednak nie upadnie?
Energetyka Zawodowa
Rządowy wyścig z czasem i brakiem mocy. Jest wstępna zgoda Brukseli na dłuższe życie węgla
Energetyka Zawodowa
Ile będzie kosztowało polskich podatników wydłużenie rynku mocy. Rząd podał dane
Energetyka Zawodowa
Milionowe szkody i wnioski do prokuratury. Są wstępne wyniki audytów w PGE
Energetyka Zawodowa
Lawinowy wzrost obowiązków URE. Jakie są największe wyzwania dla energetyki?