W poniedziałek podczas konferencji prasowej Emmanuel Macron zwrócił się do francuskich gospodarstw domowych i przedsiębiorstw z prośbą o oszczędzanie energii w najbliższych tygodniach i miesiącach. Prezydent Francji chce, aby ogólnokrajowe zużycie energii spadło o 10 proc. W tym celu zalecił obywatelom między innymi ograniczanie używania klimatyzacji czy ogrzewania budynków.
Jak przekonywał Macron, działania te mają zwiększyć bezpieczeństwo energetyczne w zimę i przygotować kraj na możliwe zakłócenia w dostawach surowców z Rosji.
Czytaj więcej
W ciągu ośmiu i pół miesiąca Gazprom wydobył mniej gazu o 13 proc., sprzedał za granicę mniej o 37 proc., a w samej Rosji także zmniejszył się popyt na gaz z Gazpromu. Pytanie brzmi - co koncern robi z nadmiarem surowca?
Prezydent Francji przestrzegł jednocześnie, że jeśli dobrowolne działania rodaków nie poskutkują, konieczne będzie wprowadzenie odgórnych restrykcji. Przyznał, że rząd opracowuje już strategie racjonowania energii na wypadek konieczności, ale wymuszone cięcia mają być ostatnią deską ratunku.
– Najlepsza energia to ta, której nie konsumujemy – przekonywał Macron, cytowany przez AP.