Reklama

Ziobro chce zwołania nadzwyczajnego posiedzenia Rady Europejskiej

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro ogłosił, że zwróci się do premiera Mateusza Morawieckiego o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia Rady Europejskiej dotyczącego polityki energetycznej. „Trzeba wyciągnąć wnioski z tego konfliktu, który toczy się za naszą wschodnią granicą” – przekonuje.

Publikacja: 05.09.2022 18:17

Ziobro chce zwołania nadzwyczajnego posiedzenia Rady Europejskiej

Foto: PAP/Mikołaj Kuras

ala

– Będę wnioskował do pana premiera o to, by Polska wystąpiła z wnioskiem o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia Rady Europejskiej, która zajęłaby się zmianą polityki energetycznej Unii Europejskiej – oświadczył minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro w poniedziałek w trakcie konferencji prasowej w Toruniu.

Ziobro podkreślił, że trzeba „wyciągnąć wnioski z tego konfliktu, który toczy się za naszą wschodnią granicą i którego perspektywy na szybkie zakończenie niestety nie widać”. Widać z kolei według niego narastające konsekwencje kryzysu energetycznego, który uderza coraz mocniej w kieszenie Polaków.

Czytaj więcej

Węgry dostają więcej gazu z Rosji. Bruksela upomina Budapeszt

– Około 40 proc. ceny produkcji prądu, czyli tego, co płacą Polacy, to jest podatek unijny – Europejski Podatek Energetyczny, można go tak nazwać – w postaci uprawnień (do emisji CO2 – red.), które muszą kupować polskie przedsiębiorstwa, elektrownie, elektrociepłownie – powiedział Ziobro.

Reklama
Reklama

Zdaniem ministra sprawiedliwości, prowadzona w ostatnich latach unijna polityka energetyczna „była tak naprawdę wspólną polityką Rosji i Niemiec”.

Energetyka Zawodowa
Dla wielu krajów bezpieczeństwo energetyczne staje się priorytetem
Energetyka Zawodowa
Awans prezesa Energi do Orlenu. W tle niepewny los wydzielenia Energi z Orlenu
Energetyka Zawodowa
Pomysł węglowej rezerwy pójdzie w odstawkę? Rynki mocy mają wystarczyć
Energetyka Zawodowa
Rząd przygotował prawo, które ma pomóc uniknąć blackoutów
Energetyka Zawodowa
Po Bumechu teraz Grenevia. Kolejna spółka chce produkować dla wojska
Reklama
Reklama