Reklama
Rozwiń

IKEA, Volvo i Uber wśród firm, które popierają zakończenie sprzedaży samochodów benzynowych i diesli do 2035 roku w UE

Unia Europejska powinna wyznaczyć końcową datę sprzedaży nowych samochodów z silnikami spalinowymi najpóźniej na 2035 rok – poinformowało 27 firm we wspólnym apelu [1]. Apel nadal jest otwarty dla kolejnych firm, które popierają wycofanie ze sprzedaży samochodów spalinowych. W czerwcu rozpocznie się przegląd unijnych norm emisji CO2 dla samochodów osobowych i dostawczych. Firmy, które poparły apel, m.in. IKEA Retail, Uber, koncern handlowy METRO, czy Volvo Cars, reprezentują szeroki wachlarz branż. Według nich ustalenie daty będzie stanowić jasny sygnał inwestycyjny dla producentów samochodów, dostawców części i infrastruktury oraz umożliwi wszystkim firmom dekarbonizację swoich flot pojazdów – pisze Rafał Bajczuk z fundacji Rozwoju Pojazdów Elektrycznych.

Publikacja: 28.04.2021 11:57

IKEA, Volvo i Uber wśród firm, które popierają zakończenie sprzedaży samochodów benzynowych i diesli do 2035 roku w UE

Foto: energia.rp.pl

Samochody osobowe i dostawcze odpowiadają za 15% emisji CO2 w Europie i są największym źródłem (26%) emisji toksycznych tlenków azotu, które każdego roku powodują choroby przewlekłe i przedwczesną śmierć 54 000 Europejczyków. Import ropy kosztuje europejską gospodarkę ponad 200 miliardów euro rocznie. Jak pokazał przeprowadzony w marcu br. sondaż, prawie dwie trzecie mieszkańców europejskich miast popiera zakaz sprzedaży nowych samochodów z silnikiem spalinowym do 2030 roku.

Anders Kärrberg, dyrektor ds. zrównoważonego rozwoju w Volvo Cars, powiedział: „W związku z tym, że do 2030 roku planujemy stać się firmą produkującą w pełni elektryczne samochody, Volvo Cars zamierza podkręcić tempo przechodzenia na zeroemisyjną mobilność w naszej branży. Wskazówki i wsparcia ze strony rządu są potrzebne, aby przyspieszyć tę transformację. W związku z tym Volvo Cars z przyjemnością przyłącza się do apelu skierowanego do Komisji Europejskiej, aby przyjąć datę zakończenia sprzedaży pojazdów z silnikami spalinowymi w UE w 2035 roku. Ponadto potrzebne są dodatkowe działania, aby zwiększyć popyt wśród konsumentów w UE na pojazdy zelektryfikowane, w tym: szybki rozwój kompleksowej infrastruktury ładowania”.

Firmy twierdzą, że ustanowienie docelowej emisji CO2 na poziomie 0 gramów CO2/km do 2035 roku, stanowiłoby prawną gwarancję dla wycofywania z oferty samochodów z silnikiem benzynowym i diesla – w tym samochodów hybrydowych. W czerwcu Komisja zaproponuje nowe cele w ramach pakietu „Gotowi na osiągnięcie celu 55 proc.”, który przewiduje ograniczenie emisji o co najmniej 55 proc. do 2030 roku i osiągnięcie zerowej emisji netto do 2050 roku. [ 2]

Anabel Diaz, dyrektor generalny Ubera na Europę, Bliski Wschód i Afrykę, powiedziała: „Ambitne cele UE mają kluczowe znaczenie dla przyspieszenia adaptacji pojazdów elektrycznych. Wycofanie do 2035 roku wszystkich nowych samochodów spalinowych sprzedawanych w Europie przyspieszy spadek cen nowych i używanych samochodów elektrycznych, usuwając jedną z kluczowych przeszkód dla kierowców pokonujących duże dzienne dystanse – jak na przykład kierowcy Ubera – do przejścia na pojazdy elektryczny, co będzie miało również pozytywny wpływ na klimat. Unijny cel zakazu sprzedaży samochodów spalinowych oraz współpraca firm z ekosystemu elektromobilności pozwoli na szybsze przejście na bardziej zrównoważoną mobilność, którą Uber wspiera poprzez własne cele, osiągnięcia 50% samochodów elektrycznych do 2025 roku w siedmiu miastach i 100% do 2030 roku w całej Europie.”

""

Bloomberg

Foto: energia.rp.pl

Według firm wspierających apel Unia Europejska powinna również wykorzystać środki europejskie, krajowe i lokalne – w szczególności unijne prawo dotyczące infrastruktury paliw alternatywnych – aby przyspieszyć budowę stacji ładowania pojazdów elektrycznych w całej UE. Firmy życzyłyby sobie również wsparcia dla producentów pojazdów i ich poddostawców na rzecz inwestycji w szkolenia dla pracowników oraz regionalnych planów transformacji, aby zapewnić, że nikt nie ucierpi na transformacji na zeroemisyjny transport. Potrzebne są również zmiany w opodatkowaniu, aby pomóc zwykłym konsumentom oraz flotom korporacyjnym i miejskim w przejściu na pojazdy elektryczne.

Rafał Bajczuk, analityk w Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych powiedział: “Elektryfikacja samochodów jest nieunikniona. Jest to jedyny sposób na wyeliminowanie emisji gazów cieplarnianych z sektora transportowego. Muszą sobie z tego zdawać sprawę zarówno decydenci na szczeblach regionalnych i krajowych, firmy i wreszcie konsumenci. Zmiana ta nie tylko doprowadzi do redukcji emisji gazów cieplarnianych z transportu, ale będzie nieść ze sobą wiele innych korzyści m.in. zmniejszenie zanieczyszczenia powietrza i zmniejszenie wydatków związanych z zakupem paliwa i eksploatacji samochodów.”

Dodatkowe informacje:

[1] Firmy, które poparły apel do 26 kwietnia 2021 roku:
Allego, Ample, Arrival, Chargepoint, Coca-Cola European Partners, Electreon, Enel X, EV Box, Fastned, Greenway, Iberdrola, IKEA Retail, LeasePlan, Leclanché, Li-cycle, Lime, Metro AG, Novamont, Novo Nordisk, SAP Labs in France, Schneider Electric, Sky, Uber, Vattenfall, Verkor, Volvo Cars, Vulcan Energy

Oprócz tego apel poparły organizacje:
AVERE, Drive Electric, EGEC Geothermal, European Public Health Alliance (EPHA) i ShareAction.

[2] Jest to zgodne z opinią prezydencji COP26 i ONZ, zgodnie z którą zakończenie sprzedaży nowych samochodów z silnikiem spalinowym w tym hybryd do 2035 roku na największych rynkach (w tym UE) jest konieczne, jeśli chcemy osiągnąć cel zerowej globalnej emisji gazów cieplarnianych netto do 2050 roku. Patrz Race to Zero Breakthroughs, strona 9.
https://racetozero.unfccc.int/wp-content/uploads/2021/02/Race-to-Zero-Breakthroughs-Transforming-Our-Systems-Together.pdf

Samochody osobowe i dostawcze odpowiadają za 15% emisji CO2 w Europie i są największym źródłem (26%) emisji toksycznych tlenków azotu, które każdego roku powodują choroby przewlekłe i przedwczesną śmierć 54 000 Europejczyków. Import ropy kosztuje europejską gospodarkę ponad 200 miliardów euro rocznie. Jak pokazał przeprowadzony w marcu br. sondaż, prawie dwie trzecie mieszkańców europejskich miast popiera zakaz sprzedaży nowych samochodów z silnikiem spalinowym do 2030 roku.

Anders Kärrberg, dyrektor ds. zrównoważonego rozwoju w Volvo Cars, powiedział: „W związku z tym, że do 2030 roku planujemy stać się firmą produkującą w pełni elektryczne samochody, Volvo Cars zamierza podkręcić tempo przechodzenia na zeroemisyjną mobilność w naszej branży. Wskazówki i wsparcia ze strony rządu są potrzebne, aby przyspieszyć tę transformację. W związku z tym Volvo Cars z przyjemnością przyłącza się do apelu skierowanego do Komisji Europejskiej, aby przyjąć datę zakończenia sprzedaży pojazdów z silnikami spalinowymi w UE w 2035 roku. Ponadto potrzebne są dodatkowe działania, aby zwiększyć popyt wśród konsumentów w UE na pojazdy zelektryfikowane, w tym: szybki rozwój kompleksowej infrastruktury ładowania”.

Elektromobilność
Czym się różni punkt ładowania samochodów elektrycznych od stacji ładowania
Elektromobilność
Orlen inwestuje w ładowarki. W planach ekspansja za ocean
Materiał partnera
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Elektromobilność
Kto zbuduje stacje ładowania elektryków? Brakuje ich nawet przy autostradach
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Elektromobilność
Infrastruktura do ładowania e-aut rozwija się powoli
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku