Reklama

Ukraina sprzeda więcej prądu Unii Europejskiej. Największym kupcem są Węgry

Bruksela zwiększyła limit eksportu prądu z Ukrainy i Mołdawii do krajów członkowskich. Pozwoli to Ukrainie zarabiać i wykorzystać pełnię mocy swoich elektrowni słonecznych. Nowe limity zaczną obowiązywać od 1 sierpnia.

Publikacja: 03.07.2025 15:35

Ukraina sprzeda więcej prądu Unii Europejskiej. Największym kupcem są Węgry

Foto: Adobe Stock

Bruksela dała zgodę na zwiększenie przez kraje Wspólnoty limitu importowanego z Ukrainy prądu z 650 MW do 900 MW na godzinę, poinformowało biuro prasowe Ukrenergo, ukraińskiego operatora sieci przesyłowych.

Zdaniem Witalija Zajczenki, prezesa Ukrenergo, zwiększenie eksportu energii elektrycznej jest jednym ze sposobów radzenia sobie ukraińskiej energetyki z nadwyżką produkcji. Zajczenko podkreślił, że dzięki decyzji Brukseli nie będzie konieczności ograniczania pracy ukraińskich elektrowni słonecznych. 

Czytaj więcej

Polska może pomóc Ukrainie z prądem. Ale potrzebujemy wsparcia

– W przyszłości maksymalna zdolność eksportowa będzie weryfikowana co miesiąc. Podczas cotygodniowej oceny stanu sieci, wielkość eksportu może być dostosowywana zgodnie z wymogami bezpieczeństwa operacyjnego kraju – powiedział Zajczenko.

Potrzeby gospodarki Ukrainy na pierwszym miejscu

Minister energetyki Herman Hałuszczenko przypomniał, że eksport energii elektrycznej będzie realizowany wyłącznie wtedy, kiedy w kraju codziennie atakowanym przez rosyjskiego agresora, będzie nadwyżka mocy w systemie energetycznym. Oznacza to, że zwiększenie kwot nie doprowadzi do przerw w dostawach prądu na Ukrainie.

Reklama
Reklama

– Zwiększenie maksymalnej zdolności eksportowej jest ważnym krokiem, który ułatwi zbilansowanie ukraińskiego systemu energetycznego. Pozwoli to również ukraińskim elektrowniom na uzyskanie dodatkowego zysku. Pieniądze te przeznaczone zostaną na likwidację skutków rosyjskiego ostrzału i przygotowanie się do zimy – zauważył minister.

Czytaj więcej

Orlen wzmacnia Ukrainę. Dostarczy więcej gazu z USA

Agencja Unian przypomina, że nie jest to pierwszy raz, kiedy Unia Europejska zwiększa kwotę importu energii elektrycznej z Ukrainy. Jednocześnie, jak wyjaśnił ekspert ds. energetyki Giennadi Riabcew, kraje Wspólnoty nie zawsze potrzebują „dodatkowego” ukraińskiego prądu.

Węgry kupiły najwięcej prądu z Ukrainy

Na razie potrzeby energetyczne sąsiadów pozwalają ukraińskim elektrowniom zarabiać. W czerwcu 2025 r. Ukraina zwiększyła eksport energii elektrycznej 2,5-krotnie w porównaniu z poprzednim miesiącem – do ponad 237 tys. MWh.

Kto kupił najwięcej? To Węgry – kraj, którego prorosyjskie władze wiele razy opowiadały się przeciw Ukrainie. Eksport na Węgry zwiększył się z 34 tys. MWh do 122 tys. MWh.  

Czytaj więcej

18 pakiet unijnych sankcji na stole. Zablokuje rosyjsko-amerykańskie biznesy
Reklama
Reklama

Czerwcowemu zwiększeniu eksportu towarzyszył spadek importu prądu przez Ukrainę z Polski, Rumunii i Mołdawii. W ujęciu rocznym import energii elektrycznej zmniejszył się ponad czterokrotnie. 

Bruksela dała zgodę na zwiększenie przez kraje Wspólnoty limitu importowanego z Ukrainy prądu z 650 MW do 900 MW na godzinę, poinformowało biuro prasowe Ukrenergo, ukraińskiego operatora sieci przesyłowych.

Zdaniem Witalija Zajczenki, prezesa Ukrenergo, zwiększenie eksportu energii elektrycznej jest jednym ze sposobów radzenia sobie ukraińskiej energetyki z nadwyżką produkcji. Zajczenko podkreślił, że dzięki decyzji Brukseli nie będzie konieczności ograniczania pracy ukraińskich elektrowni słonecznych. 

Pozostało jeszcze 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Elektroenergetyka
Nowe elektrownie gazowe powstaną, ale za wysoką cenę
Elektroenergetyka
Węgiel dominuje w krajobrazie polskiej energetyki, ale prymat powoli słabnie
Elektroenergetyka
Rząd ostatecznie kończy z pomysłem wydzielenia węgla. Jest inny plan
Elektroenergetyka
Kiedy życie w Czechach na chwilę stanęło. Eksperci: Blackout to ostrzeżenie
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Elektroenergetyka
Blackout w czeskiej Pradze. Zawiniła podstacja energetyczna?
Reklama
Reklama