Reklama

Blackout w Hiszpanii: operator sieci wini elektrownie, a rząd operatora

Hiszpański operator sieci energetycznej Red Electrica de Espana (REE) wini za kwietniowy blackout producentów energii, którzy nie udzielili pomocy w utrzymaniu napięcia. Odrzuca zarzuty rządu, że nie doszacował stabilnej rezerwy mocy.

Publikacja: 20.06.2025 12:45

Podstacja energetyczna firmy dystrybucyjnej Red Electrica de Espana w San Sebastian de los Reyes, ni

Podstacja energetyczna firmy dystrybucyjnej Red Electrica de Espana w San Sebastian de los Reyes, niedaleko Madrytu

Foto: OSCAR DEL POZO / AFP

Hiszpański operator sieci przesyłowej REE opublikował własny raport dotyczący przyczyn blackoutu z 28 kwietnia. Wnioski są inne niż w raporcie rządowym. Operator odpiera zarzuty ministerstwa zajmującego się energetyką jakoby był współodpowiedzialny za ogólnokrajową awarię.

Czytaj więcej

Wiadomo, co spowodowało blackout w Hiszpanii. Kto odpowiada za ten błąd?

Operator odpiera zarzuty

REE uważa, że praca elektrowni konwencjonalnych (gazowych, cieplnych, atomowych) została zaplanowana prawidłowo. Za blackoutem – zdaniem operatora – miała stać awaria w farmie fotowoltaicznej w Badajoz (oscylacja prądu czyli okresowe, zmiany wartości prądu elektrycznego). Co ciekawe, w rządowym raporcie te fragmenty zostały pominięte lub uznane za tajne (wiele danych z rządowego raportu zostało zaczernionych jako tajne).

Na konferencji prasowej Concha Sanchez, dyrektorka operacyjna REE, spółki notowanej na giełdzie, a w części należącej do państwa, wskazała, że gdyby elektrownie konwencjonalne wykonały swoje zadanie w zakresie kontroli napięcia, nie doszłoby do awarii. Operator zgodził się z rządowymi wnioskami, że przyczyną blackoutu był skok napięcia, ale odrzucił zarzuty, że to błędne planowanie mocy po stronie REE było przyczyną awarii. W związku z tym firma nie poczuwa się do żadnych roszczeń w związku z przerwami w dostawach energii.

Czytaj więcej

Zielona transformacja będzie winna blackoutów?
Reklama
Reklama

Winna instalacja fotowoltaiczna?

Sánchez powiedziała, że wspominana oscylacja „jednoznacznie” wynikała z wadliwego działania wewnętrznych układów sterowania w elektrowni, co „musi zostać wyjaśnione przez właściciela".

Nietypowe wahania napięcia w sieci doprowadziły do odłączenia 700 MW mocy wytwórczej, głównie z małych obiektów pozostających poza zasięgiem REE, w tym elektrowni produkujących energię na własne potrzeby. W efekcie podstacja w Grenadzie doświadczyła awarii. Nastąpiło odłączenie kolejnych instalacji, w tym kolejne 582 MW w Badajoz. Kiedy z sieci wypadło 2000 MW, system energetycznym nie był już w stanie utrzymać właściwego poziomu napięcia.

Czytaj więcej

Witamy w świecie zielonych blackoutów. Jaka była przyczyna hiszpańskiej awarii?

We wtorek minister odpowiedzialna za energetykę Sara Aagenesen przedstawiła wyniki rządowego audytu wielkiej awarii z 28 kwietnia, która w ciągu kilku sekund w południe pozbawiła prądu dziesiątki milionów mieszkańców Hiszpanii i sąsiedniej Portugalii.

Według raportu, głównym odpowiedzialnym za przerwę w dostawie prądu jest REE, który miał błędnie zaplanować zapotrzebowanie na energię i wyrównanie wahań mocy. Aagesen obwiniła również krajowych producentów energii, którzy nie wsparli operatora w potrzebie.

Elektroenergetyka
Kulisy zmiany prezesa PGE. Czy poszło o ceny energii?
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Elektroenergetyka
Wkrótce finał losów dystrybucji. Spółki gotowe do rozmów
Elektroenergetyka
Mimo decyzji sądu elektrownia PGE może działać. W tle dyskusja o Parku Narodowym
Elektroenergetyka
Czekają nas problemy z prądem? Poważne ostrzeżenie dla polskiej energetyki
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Elektroenergetyka
PGE zaczyna od gazu w Krakowie, a skończy na hubie ciepła dzięki elektryfikacji
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama