Reklama
Rozwiń

Grzegorz Kinelski, prezes Enei: Planujemy w naszej strategii kolejne bloki gazowe

Liberalizacja dotycząca zmiany odległości wiatraka od zabudowań na pewno coś zmieni. Największym problemem jednak jest nadal brak miejsca w sieci elektroenergetycznej na przyłączenie instalacji – mówi Grzegorz Kinelski, prezes Enei.

Publikacja: 05.02.2025 04:47

Prezes Enei Grzegorz Kinelski

Prezes Enei Grzegorz Kinelski

Foto: Enea

Jak pan ocenia niemal roczne zarządzanie Eneą?

W momencie obejmowania przeze mnie funkcji, kondycja finansowa spółki nie była zła ze względu na jednorazowe zdarzenia – spadki cen energii, kontraktowanie sprzedawanej energii przy wysokich cenach czy poprzez odkup energii z rynku. Finansowo więc spółka była i jest rentowna. Brakowało natomiast strategii, która korespondowałaby z wyzwaniami współczesnej energetyki, a także działań i odpowiednich projektów, które by ją realizowały. Naszym priorytetem było zatem przygotowanie realistycznej strategii, która uwzględni wyzwania i wyznaczy spójny kierunek działaniom grupy, a jednocześnie skutecznie odpowie na wymagania klientów i szeroko pojętego rynku. Dostępność zielonej i niezawodnej energii będzie mieć kluczowy wpływ na konkurencyjność polskiej gospodarki i całe nasze społeczeństwo, w tym na miliony klientów naszej grupy. Enea będzie firmą oferującą zieloną i niezawodną energię. Transformację naszego sektora postrzegamy jako szansę dla dalszego rozwoju.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Elektroenergetyka
Rząd ostatecznie kończy z pomysłem wydzielenia węgla. Jest inny plan
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Elektroenergetyka
Kiedy życie w Czechach na chwilę stanęło. Eksperci: Blackout to ostrzeżenie
Elektroenergetyka
Blackout w czeskiej Pradze. Zawiniła podstacja energetyczna?
Elektroenergetyka
Ukraina sprzeda więcej prądu Unii Europejskiej. Największym kupcem są Węgry
Elektroenergetyka
Nadzorca polskiej energetyki startuje z bankiem wiedzy o energetyce