Polski Alarm Smogowy poprzez media społecznościowe donosi, że beneficjenci rządowego programu wymiany starych kotłów węglowych oraz pogłębionej termomodernizacji nie dostają w niektórych województwach na czas przyznanych im dotacji. W grę może wchodzić nawet 300 mln zł zaległych wypłat.
Chcieliśmy zweryfikować te informacje u źródeł. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) oraz Ministerstwo Klimatu i Środowiska, które realizują program pogłębionej termomodernizacji, co prawda nie udzieliły nam odpowiedzi na nasze pytania, ale do sprawy mają odnieść się jeszcze w tym tygodniu. Resort o „odziedziczonym po poprzednikach problemie” wie i będzie starał się jeszcze w styczniu uruchomić kolejne środki w porozumieniu z Ministerstwem Funduszu i Polityki Regionalnej.
Czytaj więcej
Kontrole dotacji do ekologicznych modernizacji naszych domów trwają w najlepsze. Większych nadużyć nie stwierdzono.
Odpowiedzi na pytania zadane przez naszą redakcję padły za to ze strony Wojewódzkich Funduszy Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (WFOŚiGW), które realizują program na mocy podpisanych umów z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Zapytaliśmy wszystkie WFOŚiGW w kraju – te, które już odpowiedziały, wskazują na potencjalne źródło zatoru w realizacji płatności beneficjentom programu.
Program „Czyste powietrze” potrzebuje dofinansowania
Program „Czyste powietrze” działa od 2018 r., a jego budżet do 2029 r. ma wynieść łącznie 103 mld zł. Przez pierwsze lata jego funkcjonowania był on finansowany ze środków budżetowych. Te środki także się kończą. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że najwięcej zaległości w wypłatach jest w funduszach w Szczecinie, Wrocławiu i Lublinie. W innych środki jeszcze są i płatności dla beneficjentów programu są na bieżąco realizowane, choć i tam pieniądze powoli się kończą. Postanowiliśmy sprawdzić te informacje u źródła w regionach.