Jak wynika z informacji zamieszczonych na stronie internetowej Pörssihinta, 5 stycznia cena giełdowa prądu będzie wynosić 2,35 euro w godzinach szczytu - od 20 do 21. Średnia cena giełdowa w piątek wyniesie 1,1 euro za kilowatogodzinę. Dzisiaj, 4 stycznia, cena ta w godzinach szczytu porannego wynosiła 47 eurocentów za kilowatogodzinę. 3 stycznia maksymalna wartość zbliżyła się do 18 eurocentów.
Czytaj więcej
Wiemy już, ile będą wynosiły ceny prądu w 2024 r. Prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził taryfy na sprzedaż energii pięciu tzw. sprzedawcom z urzędu oraz pięciu największym spółkom dystrybucyjnym. Dzięki przedłużeniu systemu mrożenia cen energii za prąd zapłacimy tyle, ile w 2022 r.
Wzrost cen wynika z utrzymujących się ekstremalnych, nawet jak na Finladię, mrozów. 4 stycznia pobity został fiński rekord temperatury tej zimy – w gminie Enontekiö w Laponii (północno-zachodnia Finlandia), zanotowano minus 42,5 stopnia. W rejonie tym mieszka 1900 osób, głównie rdzennej ludności - Saamów.
Cena energii elektrycznej będącej w obrocie giełdowym zmienia się co godzinę, w zależności od podaży i popytu. Z reguły energia giełdowa jest najtańsza, gdy zapotrzebowanie na nią jest niewielkie, czyli w nocy i w weekendy. Szczyt zapotrzebowania przypada średnio na poranek, około 8-10 i po południu, w godzinach 16-20.