Jak wynika z danych Towarowej Giełdy Energii, wrzesień był miesiącem z wciąż stosunkowo wysokimi obrotami energią elektryczną oraz ze wzrostem wolumenu obrotu gazem. Podobne wzrosty względem miesiąca poprzedniego oraz rok do roku Towarowa Giełda Energii zaobserwowała na rynku praw majątkowych dla energii elektrycznej wytworzonej w OZE.
Ceny prądu w dół
Wielkość obrotu energią elektryczną na TGE wyniósł we wrześniu 2023 r. 13 086 615 MWh, co oznacza wzrost o 10,1 proc. w stosunku do września 2022 r. Średnia ważona cena na rynku dnia następnego (spot) ukształtowała się we wrześniu br. na poziomie 530,79 zł/MWh i jest to wzrost o 13,72 zł/MWh w porównaniu do poprzedniego miesiąca. Na rynku terminowym (wciąż najważniejszym do ustalenia ceny energii na rok kolejny) średnia cena kontraktu rocznego z dostawą w roku 2024 (BASE_Y-24) wyniosła we wrześniu 2023 r. 629,20 zł/MWh, co stanowi spadek o 5,10 zł/MWh względem analogicznej ceny tego kontraktu w sierpniu br. To także znaczący spadek rok do roku, bo we wrześniu 2022 r., a w okresie cenowego apogeum średnia wartość energii z dostawą na rok 2023 r. wyniosła aż 1,781 zł za MWh.
Czytaj więcej
Większość firm przemysłowych w ciągu ostatnich blisko dwóch lat trapiły wysokie ceny energii. Te powoli spadają, a prognozy są optymistyczne.
Gaz też tanieje
Z kolei na rynku gazu ziemnego zawarto we wrześniu 2023 r. transakcje o wolumenie 10 639 384 MWh, co stanowi wzrost r/r o 4,8 proc. Średnia cena na rynku spot ukształtowała się na poziomie 178,10 zł/MWh i jest o 2,21 zł/MWh wyższa względem miesiąca poprzedniego. Z kolei na rynku terminowym, średnia cena kontraktu z dostawą w roku 2024 (GAS_BASE_Y-24) wyniosła we wrześniu br. 258,48 zł/MWh, czyli o 2,31 zł/MWh mniej względem analogicznej ceny tego kontraktu w sierpniu br. To również znacznie mniej niż w roku poprzednim. Albowiem średnia cena kontraktu z dostawą w roku 2023 wyniosła we wrześniu ub. roku aż 971,09 zł/MWh. Była to cena, którą kształtowała rynkowa niepewność po eksplozji gazociągów Nord Stream.
Paradoks cenowy, czyli rachunki i tak będą wyższe
Jak informowaliśmy we wrześniu, wszystko wskazuje na to, że w 2024 r. dojdzie do paradoksu cenowego. W efekcie normalizacji sytuacji na rynku ceny hurtowe prądu są niższe rok do roku, a więc i taryfa za energię na 2024 r. będzie niższa względem obecnego roku. Jednak w efekcie mrożenia cen prądu na poziomie z 2022 r. i mimo niższej taryfy rok do roku finalny rachunek będzie wyższy.