Choć rząd obiecuje ograniczenie kosztów zakupu prądu, to i tak będzie on znacznie droższy niż do niedawna. Sypią się więc podpowiedzi, jak ograniczyć jego zużycie.
– Policzmy swój „elektryczny ślad” – radzą eksperci Związku Firm Pośrednictwa Finansowego. I tłumaczą, że chodzi o to, żeby policzyć, które z naszych domowych sprzętów zużywają najwięcej energii. Zazwyczaj jest to kuchenka/płyta elektryczna (może zużywać nawet 1,2 tys. kWh rocznie) czy bojler na ciepłą wodę. Dopiero na kolejnych miejscach znajdują się lodówka, czajnik elektryczny, oświetlenie czy inne drobne sprzęty. Każdy sprzęt ma swoją tabliczkę znamionową, według której możemy określić roczne zużycie.