Największy niemiecki operator sieci energetycznej Amprion GmbH zakomunikował, że Niemcy mogą być zmuszone do ograniczenia eksportu energii elektrycznej tej zimy. – Byłaby to ostateczności, aby uniknąć przerw w dostawie prądu. Mogłoby to się stać tylko w krytycznej sytuacji dostaw energii – informuje Amprion.

Największa gospodarka Europy stoi w obliczu możliwego racjonowania gazu, służącego do produkcji prądu w efekcie kryzysu energetycznego. Ograniczenie eksportu może dotknąć sąsiednie kraje, takie jak Francja i Austria. Operator nie wspomniał w tym kontekście o Polsce. Nasz kraj bowiem współpracuje z innymi europejskim opera rotorem działającym w pobliżu granicy 50 Hertz. Ten operator takiej informacji nie podał.

Czterech niemieckich operatorów sieci przesyłowych, wskazują jednak w jednym ze swoich wrześniowych raportów datowanym na 13 września br. w kontekście Polski, ze ta już oficjalnie przyznała ENTSO-E (Europejska Sieć Operatorów Systemów Przesyłowych) do trudności w dostawach węgla kamiennego ze względu na ograniczone zaplecze transportowe oraz ograniczenia w wydobyciu i imporcie. – Ponadto istnieją niskie rezerwy węgla kamiennego. Sytuacja ulegnie dalszemu pogorszeniu jesienią/zimą 2022/2023 r. Dlatego też nie możliwości odpowiedniego udostępnienia mocy eksportowych na rynku – czytamy w raporcie.

Czytaj więcej

Już wkrótce chleb może kosztować w Niemczech równowartość prawie 50 złotych