„W zeszłym tygodniu ponad połowa produkowanej na Litwie energii elektrycznej była generowana przez turbiny wiatrowe, które wypracowały 57 gigawatogodzin. Ostatni raz tak wietrzny tydzień był przed dwoma laty. Elektrownie wodne, które w tym roku wyprodukowały więcej prądu, również przyczyniły się do spadku cen; nastąpił również wzrost produkcji energii słonecznej” – powiedział Liutauras Varanavičius dyrektor departamentu strategii spółki Litgrid - krajowego operatora energetycznego, cytowany w komunikacie prasowym przez agencję BNS.
Czytaj więcej
Zielona strategia litewskiego sektora energetycznego potwierdza swoją słuszność. W styczniu energia elektryczna na Litwie potaniała o jedną trzecią. To zasługa wietrznej pogody, która napędziła produkcję licznych siłowni wiatrowych.
Turbiny wiatrowe wyprodukowały 52 proc. energii elektrycznej produkowanej na Litwie w ciągu tygodnia. Zużycie prądu spadło o 6 proc. i wyniosło 252 gigawatogodziny. Produkcja krajowa wzrosła o 16 proc., a eksport o 13 proc. do 61 gigawatogodzin.
Prąd potaniał o 25 proc. do 75,5 euro za MWh. To był kolejny tydzień w którym energia elektryczna na Litwie taniała. W styczniu średnia rynkowa cena energii elektrycznej na Litwie w porównaniu z grudniem zmniejszyła się o 31 proc. do 145,9 euro za megawatogodzinę. Teraz energia kosztuje już połowę tej kwoty.