Reklama

Co MAEA znalazła w Zaporożu? Eksperci na miejscu pożaru

Eksperci Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) obejrzeli miejsce pożaru na terenie elektrowni atomowej w Zaporożu. To, co zobaczyli, nie wskazuje na użycie drona, jak twierdzili rosyjscy okupanci ukraińskiej siłowni. Specjaliści znaleźli za to coś zupełnie innego. Coś, czego Rosjanie najprawdopodobniej użyli do wzniecenia ognia.

Publikacja: 13.08.2024 11:55

Zaporoska Elektrowia Atomowa

Zaporoska Elektrowia Atomowa

Foto: AFP

12 sierpnia misja MAEA uzyskała dostęp do wież chłodniczych siłowni atomowej w Zaporożu. Według dyrektora generalnego agencji Rafaela Grossiego zespół ustalił, że jest mało prawdopodobne, aby pierwotne źródło pożaru znajdowało się u podstawy wieży chłodniczej. Ustalono, że uszkodzenia najprawdopodobniej skupiały się we wnętrzu chłodni kominowej, na poziomie dystrybucji dysz wodnych, zlokalizowanej na wysokości około 10 metrów.

Czytaj więcej

MAEA i rosyjski analityk o "pożarze" elektrowni atomowej: toporna prowokacja

Tajemnicze krople plastiku

Podczas wizyty w uszkodzonej wieży chłodniczej zespół zauważył spalone fragmenty w wyposażeniu wewnętrznym powyżej poziomu dysz wodnych. Krople spalonego plastiku i kawałki betonu rozrzucone zostały w kałuży zimnej wody zalegającej poniżej. MAEA uważa, że ​​te kropelki przypominają stopioną plastikową siatkę utworzoną podczas pożaru. Eksperci wyczuli utrzymujący się zapach ognia i ustalili, że najprawdopodobniej jest on spowodowany spalonym plastikiem.

„Podczas inspekcji nie znaleziono żadnych opon ani pozostałości drona. Zespół nie był w stanie wyciągnąć ostatecznych wniosków na podstawie uzyskanych danych i obserwacji. MAEA będzie kontynuować ogólną analizę po dodatkowej inspekcji i uzyskaniu (od rosyjskich okupantów — red.) dostępu do urządzeń natrysku wody i basenu z zimną wodą” – czytamy w komunikacie.

Czytaj więcej

Działania wojenne coraz bliżej elektrowni atomowej. Szef MAEA apeluje o maksymalną powściągliwość
Reklama
Reklama

MAEA potwierdziła, że ​​inspektorzy nie znaleźli gruzu, popiołu lub sadzy u podstawy wieży chłodniczej. Nie miało to również wpływu na bezpieczeństwo nuklearne elektrowni, ponieważ wieże chłodnicze nie są obecnie eksploatowane.

„Chłodnie kominowe nie są wymagane jako część mechanizmu chłodzenia reaktorów, gdy te reaktory są w stanie zimnego wyłączenia. W obszarze chłodni kominowych, który znajduje się około 1,5 kilometra od reaktorów zaporoskiej elektrowni, nie ma żadnego materiału radioaktywnego. Zespół przeprowadził monitoring promieniowania w obszarze chłodni kominowych i reaktorów, i potwierdził brak oznak podwyższonego poziomu promieniowania” - czytamy w komunikacie na stronie agencji.

Pożar w elektrowni jądrowej Zaporoże

11 sierpnia nad elektrownią jądrową w Zaporożu zauważono gęsty dym. Szef regionalnej administracji wojskowej Nikopola Jewgienij Jewtuszenko stwierdził, że rosyjscy okupanci podpalili dużą liczbę opon samochodowych w chłodni kominowej elektrowni jądrowej w Zaporożu. Szef rosyjskiej okupacyjnej administracji Jewgienij Balicki oskarżył Ukrainę o pożar na terenie elektrowni jądrowej. Według niego ukraińska armia rzekomo zaatakowała Energodar dronami, w wyniku czego doszło do pożaru systemów chłodzenia elektrowni jądrowej na tym terenie. Rosyjski analityk wojskowy Jan Matwiejew stwierdził, że pożar wzniecony w jednej z chłodni kominowych Elektrowni Jądrowej Zaporoże to raczej „głupia prowokacja” samych Rosjan, gdyż w tym obiekcie nie ma co płonąć - całość jest zraszana wodą i nawet w stanie wyłączenia przesiąknięta wilgocią. Trzeba się specjalnie postarać, by wywołać pożar we wnętrzu komina.

Atom
Banki uwierzyły w polski atom. Chętnych do kredytowania jest więcej niż potrzeb
Atom
Wojciech Wrochna: Zgoda KE na polski atom przyczyni się do stabilizacji cen energii
Atom
Przełomowa decyzja. Bruksela godzi się na pomoc publiczną dla polskiego atomu
Atom
Czarnobyl znów groźny. Nowy sarkofag utracił główną funkcję
Atom
Nowa umowa jądrowa USA–Arabia Saudyjska. Izrael i eksperci biją na alarm
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama