Co MAEA znalazła w Zaporożu? Eksperci na miejscu pożaru

Eksperci Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) obejrzeli miejsce pożaru na terenie elektrowni atomowej w Zaporożu. To, co zobaczyli, nie wskazuje na użycie drona, jak twierdzili rosyjscy okupanci ukraińskiej siłowni. Specjaliści znaleźli za to coś zupełnie innego. Coś, czego Rosjanie najprawdopodobniej użyli do wzniecenia ognia.

Publikacja: 13.08.2024 11:55

Zaporoska Elektrowia Atomowa

Zaporoska Elektrowia Atomowa

Foto: AFP

12 sierpnia misja MAEA uzyskała dostęp do wież chłodniczych siłowni atomowej w Zaporożu. Według dyrektora generalnego agencji Rafaela Grossiego zespół ustalił, że jest mało prawdopodobne, aby pierwotne źródło pożaru znajdowało się u podstawy wieży chłodniczej. Ustalono, że uszkodzenia najprawdopodobniej skupiały się we wnętrzu chłodni kominowej, na poziomie dystrybucji dysz wodnych, zlokalizowanej na wysokości około 10 metrów.

Tajemnicze krople plastiku

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Atom
Umowa pomostowa na atom z USA w przyszłym tygodniu
Atom
Umowa pomostowa jeszcze nie podpisana, ale to formalność. Porozumienie jest
Atom
PGE sprawdzi, czy w Bełchatowie może powstać druga elektrownia jądrowa
Atom
Czechy nie będą kupować uranu z Rosji. Wybrały największego na świecie producenta
Atom
Oto największa przeszkoda dla pokoju na Ukrainie