Atom w Koninie ofiarą poślizgu rządowych dokumentów

Realizacja drugiej elektrowni jądrowej w Polsce czeka na rządowe dokumenty strategiczne. Prace nad nimi łapią znów poślizg. Oznacza to, że losy drugiej elektrowni jądrowej w Polsce (poza planami rządu) są do tego czasu wstrzymane.

Publikacja: 16.07.2024 04:30

Koreańskie reaktory APR1400 działają już w Korei, a pierwszy z budowanych bloków ruszył też niedawno

Koreańskie reaktory APR1400 działają już w Korei, a pierwszy z budowanych bloków ruszył też niedawno w Zjednoczonych Emiratach Arabskich

Foto: KHNP

Prace nad realizacją pierwszej elektrowni jądrowej na Pomorzu, za którą odpowiada rządowa spółka Polskie Elektrownie Jądrowe, trwają. Zakończono morską część badań geologicznych związanych z badaniem gruntu. Badania terenu pod przyszłą elektrownię realizowaną w porozumieniu z Amerykanami potrwają do końca roku.

Rzeczpospolita

O ile ten projekt nie budzi już wątpliwości co do woli jego realizacji przez nowy rząd, o tyle mnożą się pytania w sprawie drugiej i trzeciej lokalizacji dla kolejnych projektów. Poprzedni rząd planował w „Programie polskiej energetyki jądrowej” budowę elektrowni jądrowych o mocy 6–9 GW. Plany pochodzą z 2020 r. i do tej pory ich nie zaktualizowano. Obecny rząd zapowiada aktualizację programu jądrowego do końca tego roku. W międzyczasie, jeszcze w 2022 r., prywatna spółka energetyczna ZE PAK oraz spółka z udziałem skarbu Państwa, PGE, zawiązały partnerstwo na rzecz realizacji projektu „prywatnego” (poza rządowymi planami) wraz z koreańskim partnerem KHNP. Powstała wówczas spółka celowa PGE – PAK, która jest odpowiedzialna za wstępne prace badawcze w terenie oraz rozmowy z partnerem technologicznym. Chodzi o budowę elektrowni jądrowej z dwoma koreańskimi reaktorami APR1400 o łącznej mocy 2,8 GW w Pątnowie. Elektrownia według pierwotnych planów miała powstać w 2035 r.

Czytaj więcej

Niepewna budowa elektrowni atomowej Zygmunta Solorza z Koreańczykami

Projekt stoi w miejscu

Jednak zaplanowany wcześniej wstępny harmonogram dobiega końca, a nowych kroków – jak umowa partnerska i objęcie udziałów w spółce celowej przez KHNP – nie ma. ZE PAK mimo naszych pytań nie ustosunkował się do doniesień medialnych, jakoby projekt został zamrożony. Ale wedle naszych informacji ZE PAK wydaje się być pogodzony z inercją i skupia się obecnie na projektach OZE i elektrowni gazowej w Pątnowie. Najwięcej optymizmu zachowuje KHNP. – Jesteśmy w końcowej fazie rozmów dotyczących podpisania umowy na opracowanie studium wykonalności dla projektu jądrowego Konin-Pątnów. Planujemy podpisać ją w najbliższym czasie – informuje nas spółka. W świetle innych wypowiedzi wydaje się to bardzo optymistyczne stanowisko.

Polskie spółki nie ujawniają także efektu wstępnych prac badawczych, czy w Koninie można postawić taki obiekt jak elektrowni jądrowa. – Jesteśmy na bardzo wstępnym etapie analizy projektu. Jego struktura i sposób organizacji zostały zdeterminowane przez poprzedni rząd – przypomina biuro prasowe PGE. Firma również nie potwierdza ani nie zaprzecza, że projekt atomowy jest zamrożony.

Czytaj więcej

Francuzi kuszą polski rząd. Stanęli do wyścigu po polski atom

– Realizacja tak kluczowego projektu infrastruktury energetycznej musi być wpisana w całościową strategię dotyczącą rozwoju i docelowego modelu segmentu energetyki jądrowej w naszym kraju. Tak ważnych i krytycznych dla krajowego bezpieczeństwa energetycznego inwestycji nie można realizować z pominięciem całościowej strategii w tym zakresie – wskazuje PGE, pośrednio odsyłając do, odpowiedzialnego za przygotowanie strategii energetycznej rządu, Ministerstwa Klimatu i Środowiska – z sugestią, że prac nie można dalej realizować bez rządowych decyzji i gwarancji, których nie ma. A jak przyznaje koreański dostawca technologii, KHNP, aby skutecznie realizować projekt jądrowy Konin-Pątnów, konieczne jest uzyskanie odpowiedniego finansowania od instytucji finansowych. – W tym celu niezbędne będzie uzyskanie gwarancji spłaty zadłużenia od polskiego rządu – przyznaje KHNP.

Rządowe dokumenty później 

Zapytaliśmy resort klimatu o rolę projektu jądrowego w strategii energetycznej – jednak konkretnej odpowiedzi nie uzyskaliśmy. Resort zapewnia, że atom jako technologia będzie uwzględniony w pracach rządu, ale już co do projektu w Koninie kieruje nas do Ministerstwa Przemysłu (odpowiedzi nie otrzymaliśmy) i do inwestorów.  Za to na antenie Radia Zet szefowa resortu Paulina Hennig-Kloska podkreśliła, że Konin nigdy nie był przedmiotem prac rządu. – Konin nie był ujęty w planie budowy polskiej energetyki jądrowej. To prywatna inwestycja przy udziale spółki Skarbu Państwa i do inwestorów należą decyzje. To nie jest decyzja państwa, że wycofuje się z jakiejś działalności, tylko spółek, które miały decyzję realizować – mówiła w niedawnym radiowym wywiadzie. Tym bardziej zatem czekamy na odpowiedź z resortu, bo stanowisko z radiowego wywiadu nie współgra ze stanowiskiem PGE, a nawet pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Macieja Bando. W marcowej rozmowie z „Rzeczpospolitą” mówił on, że w strukturach PSE działa specjalny ośrodek analityczny, którego zadaniem jest uzbroić Ministerstwa Aktywów Państwowych, Przemysłu, Klimatu i Środowiska w wiedzę, ile mocy do produkcji energii będziemy potrzebować w kolejnych latach i w jakich technologiach.

Czytaj więcej

Paulina Hennig-Kloska: Elektrownia jądrowa musi powstać jak najszybciej

Efekt miałby się znaleźć w dokumentach rządowych. Ale i tu znów mamy do czynienia z opóźnieniami. Pierwszy z tych dokumentów, na który czeka Bruksela, Krajowy Plan na rzecz Energii i Klimatu (drugi, ambitniejszy scenariusz prac) miał być przedmiotem konsultacji społecznych przed wakacjami, a nadal nie ujrzał światła dziennego. – Konsultacje społeczne dotyczące zaktualizowanej wersji KPEiK zostaną ogłoszone po zakończeniu prac nad dokumentem. Przewiduje się, że proces ten rozpocznie się w najbliższych miesiącach – informuje resort, przyznając, że opóźnienie w przekazaniu KPEiK może wpływać na harmonogram tworzenia aktualizacji Polityki Energetycznej Polski do 2040 r. (PEP2040). Ten dokument miał być przyjęty przez rząd na początku przyszłego roku. Zwłoka w pracach nad KPEiK wróży więc opóźnienie i w przypadku PEP 2040. – Opóźnienie KPEiK może przyczynić się do bardziej kompleksowego i realistycznego kształtu polityki energetycznej, co w dłuższej perspektywie może przynieść ogromne korzyści. Staramy się, aby oba dokumenty były gotowe w możliwie najkrótszym terminie – zapewnia resort.

Czytaj więcej

Elektrownia atomowa w Polsce. Wyborczy wiraż i szkodliwa rywalizacja

Co to oznacza dla projektu w Koninie? Faktyczne wstrzymanie się przez PGE PAK od podejmowania jakichkolwiek decyzji inwestycyjnych do czasu nowych dokumentów rządowych, które określą, ilu będziemy potrzebować elektrowni jądrowych poza tą, której budowa już startuje. Jednej, dwóch, a może już tylko małego atomu.

Prace nad realizacją pierwszej elektrowni jądrowej na Pomorzu, za którą odpowiada rządowa spółka Polskie Elektrownie Jądrowe, trwają. Zakończono morską część badań geologicznych związanych z badaniem gruntu. Badania terenu pod przyszłą elektrownię realizowaną w porozumieniu z Amerykanami potrwają do końca roku.

O ile ten projekt nie budzi już wątpliwości co do woli jego realizacji przez nowy rząd, o tyle mnożą się pytania w sprawie drugiej i trzeciej lokalizacji dla kolejnych projektów. Poprzedni rząd planował w „Programie polskiej energetyki jądrowej” budowę elektrowni jądrowych o mocy 6–9 GW. Plany pochodzą z 2020 r. i do tej pory ich nie zaktualizowano. Obecny rząd zapowiada aktualizację programu jądrowego do końca tego roku. W międzyczasie, jeszcze w 2022 r., prywatna spółka energetyczna ZE PAK oraz spółka z udziałem skarbu Państwa, PGE, zawiązały partnerstwo na rzecz realizacji projektu „prywatnego” (poza rządowymi planami) wraz z koreańskim partnerem KHNP. Powstała wówczas spółka celowa PGE – PAK, która jest odpowiedzialna za wstępne prace badawcze w terenie oraz rozmowy z partnerem technologicznym. Chodzi o budowę elektrowni jądrowej z dwoma koreańskimi reaktorami APR1400 o łącznej mocy 2,8 GW w Pątnowie. Elektrownia według pierwotnych planów miała powstać w 2035 r.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Atom
Kluczowy wniosek dla elektrowni atomowej w Polsce. Krok od rozpoczęcia budowy
Materiał Promocyjny
Karnet, voucher i samochód. Pracownik to doceni
Atom
Szef MAEA: W Kursku pracują takie same reaktory jak ten, który eksplodował w Czarnobylu
Atom
Elektrownia jądrowa w Kursku wstrzymała pracę reaktora. „Planowany przegląd”
Atom
Rząd kontynuuje finansowanie atomu. Kolejne miliardy w nowym budżecie
Materiał Promocyjny
Apartamenty M7 od Archicom Collection – inwestycja w centrum Warszawy, która oddziałuje na emocje
Atom
Afera z manipulacją akcjami Będzina. W tle inwestycja Orlenu. Morawiecki reaguje
Materiał Promocyjny
Aż 7,2% na koncie oszczędnościowym w Citi Handlowy