Reklama

W Zaporożu „bardzo bliska katastrofy nuklearnej”. MAEA ostrzega świat

Dyrektor generalny Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Rafael Grossi poinformował, że elektrownia jądrowa w Zaporożu jest niebezpiecznie bliska wypadku nuklearnego. Według niego nie da się ustalić, kto stoi za niedawnymi atakami dronów.

Publikacja: 16.04.2024 15:04

W Zaporożu „bardzo bliska katastrofy nuklearnej”. MAEA ostrzega świat

Foto: AFP

- Należy natychmiast położyć kres tym lekkomyślnym atakom. Choć na szczęście tym razem nie zakończyły się one incydentem radiologicznym (uszkodzeniem skutkującym napromieniowaniem ludzi i terenów — red.), znacznie zwiększają ryzyko w elektrowni. Jej bezpieczeństwo nuklearne jest już zagrożone – cytuje ostrzeżenie Grossiego dziennik „Le Monde”.

Rosjanie złamali filary bezpieczeństwa

Grossi zauważył, że ataki dronów na obiekt już doprowadziły do naruszenia konstrukcji, w których przechowywane są zużyte materiały z reaktora. Szef MAEA twierdzi też, że ryzyko poważnej awarii jest realne nawet w przypadku wyłączenia reaktorów.

Czytaj więcej

Biały Dom ostrzega Rosję. Niebezpieczna gra atomem w Zaporożu

- Jesteśmy niebezpiecznie blisko katastrofy nuklearnej. Nie możemy popadać w samozadowolenie i pozwolić, aby to, co stanie się jutro, było jak rzucanie kostkami do gry - powidział. Grossi ostrzegł, że ostatni atak dronów „ustanawia bardzo niebezpieczny precedens”, ponieważ uszkodzona została konstrukcja zapewniająca bezpieczeństwo reaktora. Zapytany później przez reporterów o sprawców ataków, Grossi z pewnością stwierdził, że ustalenie tego „jest to po prostu niemożliwe”.

- Dwa lata wojny wywierają duży wpływ na bezpieczeństwo nuklearne w elektrowni jądrowej w Zaporożu, gdzie „każdy z siedmiu filarów bezpieczeństwa jądrowego MAEA został już naruszony – ostrzegł.

Reklama
Reklama

Reaktory elektrowni w Zaporożu wyłączone

W sobotę, 13 kwietnia, po raz pierwszy od 2022 roku wszystkie sześć bloków energetycznych okupowanej elektrowni zostało przestawionych w stan tzw. zimnego wyłączenia - poinformował Grossi. Takie było od dawna zalecenie MAEA, ale Rosjanie je ignorowali.

Czytaj więcej

Eksplozje w Zaporożu: MAEA potwierdza trafienia w elektrownię atomową

- Decyzja o zimnym wyłączeniu wszystkich sześciu bloków jest sama w sobie pozytywna, ponieważ schłodzenie reaktora stanowi dodatkowy bufor na wypadek awarii. Nie rozwiązuje to jednak zasadniczego problemu niedawnego gwałtownego pogorszenia sytuacji w zakładzie. Bez wątpienia bezpieczeństwo nuklearne w tym dużym obiekcie nuklearnym pozostaje bardzo kruche – powiedział Rafael Grossi.

W poniedziałek Ukraina i jej sojusznicy ponownie oskarżyli Rosję o spowodowanie zagrożenia niebezpieczeństwa w siłowni jądrowej w Zaporożu, a Stany Zjednoczone stwierdziły, że „Rosja nie przejmuje się tym ryzykiem”. - Gdyby tak było, nie kontrolowałaby już elektrowni na siłę – powiedział zastępca ambasadora USA Robert Wood Radzie Bezpieczeństwa, która zebrała się z inicjatywy USA i Słowenii.

Ambasador Ukrainy przy ONZ Serhij Kysłyca nazwał ataki „dobrze zaplanowaną operacją pod fałszywą flagą prowadzoną przez Federację Rosyjską”, którą według niego Rosja zaplanowała, aby odwrócić uwagę świata od agresji na sąsiada.

Kreml oczywiście zrzuca winę na Ukrainę. Tylko po co walczący z rosyjską agresją kraj miałby niszczyć największą siłownię jądrową Europy doprowadzając do katastrofy nuklearnej u siebie?

Atom
Banki uwierzyły w polski atom. Chętnych do kredytowania jest więcej niż potrzeb
Atom
Wojciech Wrochna: Zgoda KE na polski atom przyczyni się do stabilizacji cen energii
Atom
Przełomowa decyzja. Bruksela godzi się na pomoc publiczną dla polskiego atomu
Atom
Czarnobyl znów groźny. Nowy sarkofag utracił główną funkcję
Atom
Nowa umowa jądrowa USA–Arabia Saudyjska. Izrael i eksperci biją na alarm
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama