Kreml boi się sankcji na Rosatom. Grozi Unii i uruchamia Węgrów

Wczorajsze oświadczenie premiera Belgii o koniecznych sankcjach na rosyjski atom wywołało natychmiastową reakcję Moskwy. Szef Rosatomu zagroził katastrofą nuklearną w wypadku „upolitycznienia globalnej energetyki jądrowej”.

Publikacja: 26.03.2024 11:57

Kreml boi się sankcji na Rosatom. Grozi Unii i uruchamia Węgrów

Foto: Bloomberg

- Upolitycznienie globalnej energetyki jądrowej stworzy ryzyko awarii nuklearnej. Próby podziału energii jądrowej na „złą” i „dobrą”, na „słuszną” i „niesłuszną” przyniosą same szkody... Najważniejsze, że zaszkodzą bezpieczeństwu globalnemu” – grzmiał we wtorek Aleksiej Lichaczow, szef Rosatomu na sesji plenarnej międzynarodowego forum „Atomexpo-2024” w Moskwie. „Lojalność polityczna i kolory flagi – to jest droga do przyszłego wypadku, wierzcie mi” – podkreślił Lichaczow.

Węgierski rząd murem za rosyjskim atomem

Zapomniał widać, kto okupuje największą w Europie ukraińską elektrownię atomową w Zaporożu i najbardziej zagraża globalnemu bezpieczeństwu nuklearnemu. Podobną amnezją wykazał się, jak zawsze lojalny wobec Rosji, szef węgierskiego MSZ. Pomimo że 14. pakiet sankcji wobec Rosji jeszcze nie jest dyskutowany, to prorosyjski rząd Węgier już ogłasza, że nie zgodzi się na sankcje na Rosatom.

Czytaj więcej

Rosja chce uniemożliwić Ukrainie eksport prądu do UE

„Dopóki jesteśmy (u władzy — red.), nigdy nie zgodzimy się na sankcje nałożone na przemysł nuklearny (Rosji – red.), to się nie stanie” – powiedział Peter Szijjártó na konferencji prasowej targów Atomexpo w Moskwie.

Zdaniem prorosyjskiego rządu Węgier w interesie narodowym Budapesztu leży kontynuacja współpracy z rosyjskim przemysłem nuklearnym.

Szijjártó dodał, że Węgry są „zadowolone ze współpracy z państwowym koncernem Rosatom” w ramach projektu elektrowni jądrowej Paks-2 i nie potrzebują nowych wykonawców.

"Mogę powiedzieć, co następuje: jest to projekt absolutnie międzynarodowy, a głównym wykonawcą jest Rosatom. Jest kilku zagranicznych podwykonawców, w tym Amerykanie, Niemcy, Francuzi, Szwajcarzy i Austriacy. Jesteśmy w pełni zadowoleni ze współpracy z Rosatomem, nie potrzebujemy innych dodatkowych wykonawców” – powiedział.

Kazachstan zastępuje Rosję

Rosjanie rozbudowują węgierską elektrownię za swoje pieniądze. Podobnie jak na Białorusi, udzielili Węgrom preferencyjnego kredytu, który na wiele lat uzależni Węgrów od rosyjskich decyzji. To stale stosowana przez Rosatom metoda „przekonania” krajów do zatrudnienia Rosatomu i zakupu rosyjskiej technologii oraz paliwa jądrowego. Uzależnia to na dziesięciolecia te państwa od rosyjskich dostaw, a Rosatom, odbierając zużyte paliwo, przetwarza je i sprzedaje ponownie zarabiając dwukrotnie.

Fakt, że także najwięksi przez wiele lat klienci Rosatomu, jak Belgia, chcą położyć tamę rosyjskim zyskom ze sprzedaży technologii i surowców dla sektora jądrowego, niepokoi tym bardziej, że już spadają zakupy rosyjskiego wzbogaconego uranu w Unii.

W 2023 r., według danych Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, Wspólnota 19 proc. potrzebnego wzbogaconego uranu kupiła w Rosji. Rosja sprzedała Unii 253 tony wzbogaconego uranu o wartości 430 mln euro. Unia Europejska zakupiła także zubożony uran z Rosji – niespełna tysiąc ton za 54 tys. euro. Obecnie głównym dostawcą uranu do Unii jest Kazachstan. W zeszłym roku kraje stowarzyszenia sprowadziły z krajów spoza UE 24 tys. ton uranu za 3,2 mld euro.

Unia zmniejsza zakupy uranu w Rosji nie tylko z przyczyn politycznych, ale także z powodu 2,5-krotnego — od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę — wzrostu ceny rosyjskiego uranu. Obecnie jest on najdroższy od 13 lat. W 2021 r. unijni klienci Rosatomu płacili 678 euro za tonę, a na koniec minionego roku już 1713 euro/tona.

- Upolitycznienie globalnej energetyki jądrowej stworzy ryzyko awarii nuklearnej. Próby podziału energii jądrowej na „złą” i „dobrą”, na „słuszną” i „niesłuszną” przyniosą same szkody... Najważniejsze, że zaszkodzą bezpieczeństwu globalnemu” – grzmiał we wtorek Aleksiej Lichaczow, szef Rosatomu na sesji plenarnej międzynarodowego forum „Atomexpo-2024” w Moskwie. „Lojalność polityczna i kolory flagi – to jest droga do przyszłego wypadku, wierzcie mi” – podkreślił Lichaczow.

Węgierski rząd murem za rosyjskim atomem

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Atom
Atomowy bilans otwarcia na majówkę
Atom
Ruszą prace terenowe na obszarze przyszłej elektrowni jądrowej w Polsce
Atom
Szczerość atomowych decydentów. Atom później i drożej
Atom
Jest nowy prezes atomowej spółki PGE
Atom
W Zaporożu „bardzo bliska katastrofy nuklearnej”. MAEA ostrzega świat