Wykup akcji i wycofanie spółki z giełdy jest częścią strategii prezydenta Emmanuela Macrona dotyczącej energii jądrowej, która obejmuje budowę nowych co najmniej sześciu nowych reaktorów w nadchodzących latach. Jednak aby to było możliwe konieczne jest wsparcie finansowe, po tym jak EDF w zeszłym roku poniosła rekordową stratę i odnotowała spadek produkcji energii jądrowej do poziomu widzianego ostatnio 34 lata temu.

Czytaj więcej

Francuski EDF nadal rozmawia z polskim rządem o rozwoju atomu

Rząd rozpoczął wykup 16 proc. udziałów w EDF ( poza tym, którymi już posiadał), pod koniec 2022 r., wydając około 10 miliardów euro aby przejąć pełną kontrolę nad zadłużonym operatorem największej floty elektrowni jądrowych w Europie. Pozwoli to także rządowi bezpośrednią kontrolę nad cenami energii.

EDF znika z giełdy

Kończy się zatem trwająca od 2005 r. giełdowy rozdział tej firmy. Wówczas rząd francuski przeprowadzając częściową prywatyzację 16 proc. udziałów pozyskał z rynku 6 mld euro. j. Pozostałe 84 proc. udziałów były nadal własnością państwa.

Koncern EDF ten jest także w grze przy wyborze dostawcy technologii dla drugiej elektrowni jądrowej w Polsce realizowanego przez rząd ( po amerykańskiej) , a trzeciej lokalizacji w ogóle (licząc projekt komercyjny realizowany przez PGE i ZE PAK razem z koreańskim KHNP). Lokalizację dla trzeciego projektu mamy poznać do końca tego roku, a w kolejnym roku także dostawcę technologii. Prezes EDF Luc Rémont rozmawiał m.in. w tej sprawie z premierem Mateuszem Morawickim pod koniec kwietnia.