Zaiskrzyło między Białym Domem a Kremlem. Poszło o atomówkę w Zaporożu

To może być zwrot w sytuacji w największej elektrowni jądrowej Europy. Biały Dom ostrzegł Kreml, że w okupowanej przez rosyjskie wojska elektrowni Zaporoże znajdują się amerykańskie technologie i urządzenia. Prawo USA zabrania Rosji dostępu do nich.

Publikacja: 19.04.2023 11:07

Zaiskrzyło między Białym Domem a Kremlem. Poszło o atomówkę w Zaporożu

Foto: Adobe Stock

Departament Energii USA ostrzegł koncern Rosatom o obecności w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej „amerykańskich jądrowych danych technologicznych, podlegających kontroli eksportu rządu USA”. 

„Prawo USA zabrania osobom nieupoważnionym, w tym obywatelom rosyjskim i podmiotom rosyjskim, takim jak Rosatom i jego spółki zależne, uzyskiwania dostępu, posiadania, kontrolowania, eksportowania, przechowywania, konfiskowania, przeglądania, ponownego eksportowania, wysyłania, przekazywania, kopiowania lub manipulowania takimi technologiami lub danymi technicznymi” – napisał Andrea Ferkile, szef Biura ds. Polityki Nierozprzestrzeniania w Departamencie Energii, w liście do dyrektora generalnego Rosatomu, cytowanym przez CNN.

Czytaj więcej

Niemcy nie będą sprzeciwiać się już polskiemu atomowi? "Nie mamy więcej pytań"

Departament Energii USA potwierdził autentyczność listu. Departament nie sprecyzował, czy Rosatom odpowiedział na list.

O jakie amerykańskie technologie może tu chodzić? Prawdopodobnie o te dotyczące paliwa jądrowego. Ukraina przed rosyjską agresją ponad połowę potrzebnego paliwa kupowała już nie w Rosji, ale w USA. Dostarczały je szwedzkie zakłady koncernu Westinghouse.

Rosjanie okupują zaporoską elektrownię jądrową od roku. Rosatom, który przejął zarządzanie największą elektrownią atomową Europy, stosuje bandyckie metody, by utrzymać ukraiński personel na miejscu. Szantażuje załogę wywózką rodzin w głąb Rosji, przetrzymuje ludzi w elektrowni ponad dopuszczalny normami bezpieczeństwa czas, itp.

MAEA, jak na razie, nie potrafi zmienić sytuacji ani zagwarantować bezpieczeństwa siłowni, w której znajduje się sześć reaktorów o mocy 1 GW każdy. W marcu szef MAEA, Rafael Grossi, zapowiedział opracowanie nowej koncepcji ochrony elektrowni jądrowej Zaporoże.

Departament Energii USA ostrzegł koncern Rosatom o obecności w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej „amerykańskich jądrowych danych technologicznych, podlegających kontroli eksportu rządu USA”. 

„Prawo USA zabrania osobom nieupoważnionym, w tym obywatelom rosyjskim i podmiotom rosyjskim, takim jak Rosatom i jego spółki zależne, uzyskiwania dostępu, posiadania, kontrolowania, eksportowania, przechowywania, konfiskowania, przeglądania, ponownego eksportowania, wysyłania, przekazywania, kopiowania lub manipulowania takimi technologiami lub danymi technicznymi” – napisał Andrea Ferkile, szef Biura ds. Polityki Nierozprzestrzeniania w Departamencie Energii, w liście do dyrektora generalnego Rosatomu, cytowanym przez CNN.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Atom
Lepiej późno niż później. W Choczewie trwają prace nad elektrownią jądrową
Atom
Francuzi kuszą polski rząd. Stanęli do wyścigu po polski atom
Atom
Kiedy aktualizacja polskiego programu jądrowego? Padają sprzeczne daty
Atom
Brytyjczycy włączają się w wyścig po mały atom w Polsce
Atom
Rusza nowa elektrownia jądrowa we Francji. Spóźniona o 12 lat