Francja i Węgry rozpoczęły negocjacje w sprawie współpracy w energetyce jądrowej, co może ostatecznie doprowadzić do zerwania umowy z Rosją o rozbudowie jedynej węgierskiej elektrowni jądrowej w Paks. Informuje o tym Financial Times.
W publikacji zaznaczono, że Węgry mogą osłabić swój promoskiewski kurs, jeśli negocjacje z Francją zakończą się sukcesem. Wtedy Unii łatwiej będzie nałożyć sankcje na rosyjski eksport technologii jądrowych. Obecnie Budapeszt jest im przeciwny ze względu na kontrakt na rozbudowę Paks, gdzie finansowanie wzięła na siebie Rosja (kredyt kupiecki Rosatomu na ulgowych warunkach).
„Jeśli Węgry zejdą z „nuklearnej igły” Kremla, łatwiej będzie nałożyć sankcje na Rosatom"
Węgry rozpoczęły ponowną ocenę projektu budowy nowych bloków Paks z udziałem Rosatomu. Budowa stanęła po tym, jak Siemens odmówił dostawy potrzebnych urządzeń. Niemiecki koncern wraz z francuską firmą Framatome są podwykonawcami rozbudowy węgierskiej elektrowni atomowej, co ułatwia "podmianę" Rosatomu na nowego wykonawcę.
Czytaj więcej
Spółka zależna chemicznego giganta podpisuje umowę projektową małego atomu. Dzięki niej łatwiej i szybciej będzie można przenieść technologię z Kanady i USA nad Wisłę.