Reklama
Rozwiń

Rusza modularna rewolucja nuklearna

Małe modularne reaktory jądrowe do tej pory budziły zainteresowanie jako szansa na renesans energetyki atomowej, ale prognozy rynkowe były powściągliwe. Trzeba je będzie przepisać, bo producenci mówią o oszałamiającym popycie.

Publikacja: 11.10.2022 09:00

Rynek SMR może być wart w 2030 r. 13 mld dol.

Rynek SMR może być wart w 2030 r. 13 mld dol.

Foto: mat. pras.

– Olbrzymie liczby reaktorów będą potrzebne, by rozwiązać zarówno kryzys związany ze zmianami klimatycznymi, jak i obecny kryzys związany z bezpieczeństwem energetycznym. Możemy dyskutować o tym, jaka to będzie konkretnie liczba, ale wiemy już, że będzie wielka – podkreślał podczas wrześniowej konferencji World Nuclear Symposium John Ball, wiceprezes i szef działu rozwoju rynkowego GE Hitachi Nuclear Energy. – Gdy rozmawiamy z potencjalnymi klientami o naszym modelu BWRX-300, oni często nie mówią o jednym czy dwóch reaktorach, mówią raczej: potrzebujemy 10 czy 20 takich reaktorów – dodawał menedżer Hitachi.

– Mamy długoterminową wizję, która zakłada przygotowanie się w najbliższym czasie do tego, co postrzegamy jako olbrzymi rynek przyszłości – sekundował mu wiceprezes Holtec International, Rick Springman. – Zainwestowaliśmy nasze pieniądze w produkcję nowej floty absolutnie bezpiecznych SMR. To właśnie robiliśmy przez ostatnie dziesięć lat – zapewnił.

Impuls rozwojowy

Obaj menedżerowie nie ukrywali, że firmy z tego rynku mają know-how oraz potencjalne możliwości produkcyjne i finansowe, które mogłyby posłużyć jako impuls dla gwałtownego rozwoju rynku SMR. – Potrzeba tylko klarownego sygnału popytu. Producenci chcą widzieć realne zamówienia, które sprawią, że będzie można komfortowo inwestować w fabryki i zwiększać produkcję – podkreślał Ball.

Niepewność co do tego, jak przyjmować się będzie nowa technologia – a przy okazji też wątpliwości dotyczące tego, jak szybko będą reagować instytucje odpowiedzialne za kontrolę rynku technologii nuklearnych – była do tej pory fundamentem ostrożnych prognoz dla rynku SMR. W analizie rynkowej z sierpnia br. firma analityczna Visiongain ocenia, że w 2021 r. rynek małych reaktorów modułowych był wart nieco ponad 9,7 mld dol., a w ciągu dekady (2022–2032) będzie on rosnąć w średnim rocznym tempie 3,5 proc.

Uderzająco podobne były przewidywania zawarte w raporcie ekspertów firmy Polaris Market Research, opublikowanym w styczniu br. Autorzy opracowania „Small Modular Reactor Market Size Global Report 2022–2030” nieco niżej oszacowali wartość rynku – na 9,54 mld dol., za to wzrost coroczny przewidują nieco wyższy – 3,6 proc.

W momencie jednak, gdy zbierane były informacje i dane pozwalające przygotować te analizy, świeże było wspomnienie pandemii Covid-19 – która spowolniła prace rozwojowe również w branży nuklearnej – a z kolei w przypadku Visiongain nie w pełni widać było jeszcze wpływ rosyjskiego ataku na Ukrainę na sferę bezpieczeństwa energetycznego. Dziś pierwszy z tych czynników najwyraźniej należy już do przeszłości, za to drugi napędza zainteresowanie opracowywanymi reaktorami.

Znikające bariery

Jak zatem widać, niepewność – a może bardziej swoista nieśmiałość – znika. Wyraźna zmiana zachodzi też w instytucjach odpowiedzialnych za kontrolę rynku i dostępnych na nim technologii. W ubiegły piątek kanadyjska Nuclear Safety Commission oraz amerykańska Nuclear Regulatory Commission ogłosiły, że będą współpracować w procesie oceny i dopuszczenia do rynku reaktorów SMR.

Ta współpraca ma klarowne przesłanie: zmierza ona do przyspieszenia procesu udzielania zezwoleń na implementację SMR w obu krajach. To tym ważniejsze, że koordynacja działań idzie w ślad za partnerstwami biznesu z Kanady i USA, który opiera się na wspólnych zamówieniach małych reaktorów modularnych. Regulatorzy najwyraźniej chcą, by owoce tej kooperacji biznesu możliwie jak najszybciej były widoczne. Zarazem przecierają drogę regulatorom rynku w innych krajach.

Odbywa się to przy rosnącym aplauzie światowych środowisk biznesowych. „SMR nie tylko kosztują mniej i można zbudować je szybciej niż konwencjonalne reaktory, ale generują też mniej toksycznych odpadów” – zachęcał Roberto Bocca, członek Komitetu Wykonawczego World Economic Forum i ekspert w zakresie energii, w specjalnym artykule opublikowanym na ten temat na stronach WEF. „Wymagają też mniej paliwa niż reaktory starszych generacji, zwykle potrzeba wymiany paliwa pojawia się co 3–7 lat. Niektóre SMR są projektowane z myślą o wymianie paliwa nawet co 30 lat” – uzupełniał.

Bocca nie postuluje, oczywiście, by małe reaktory zastąpiły wielkie. Ale uważa – i można zapewne traktować to jako stanowisko tej globalnej organizacji biznesowej – że SMR są przyszłością sektora. Podkreśla to nawet w tytule swojego artykułu: małe reaktory mogą uczynić energetykę nuklearną znowu wielką.

Na to liczy blisko 20 dużych graczy z branży, wymienionych w raporcie Polaris Market Research oraz pewnie kilka razy tyle „nuklearnych” start-upów, które również projektują własne modularne reaktory. U szczytu popularności energetyki nuklearnej branża atomowa odpowiadała za generację 17 proc. produkowanej na Ziemi energii. Po latach odwrotu nastąpił spadek do 10 proc., ale odrobienie tych „strat” wydaje się być w zasięgu ręki. Również – a może i przede wszystkim – za sprawą SMR.

– Olbrzymie liczby reaktorów będą potrzebne, by rozwiązać zarówno kryzys związany ze zmianami klimatycznymi, jak i obecny kryzys związany z bezpieczeństwem energetycznym. Możemy dyskutować o tym, jaka to będzie konkretnie liczba, ale wiemy już, że będzie wielka – podkreślał podczas wrześniowej konferencji World Nuclear Symposium John Ball, wiceprezes i szef działu rozwoju rynkowego GE Hitachi Nuclear Energy. – Gdy rozmawiamy z potencjalnymi klientami o naszym modelu BWRX-300, oni często nie mówią o jednym czy dwóch reaktorach, mówią raczej: potrzebujemy 10 czy 20 takich reaktorów – dodawał menedżer Hitachi.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Atom
Francuzi oddają pierwszy reaktor jądrowy od ćwierć wieku. Jest opóźniony i droższy
Atom
Znamy ostateczną kwotę, jaką Polska wyda na swoją pierwszą elektrownię jądrową
Atom
Bruksela rusza z notyfikacją pomocy publicznej dla polskiego atomu. Padła kwota
Atom
Doradcy polskiego atomu mają ułatwić pozyskanie pieniędzy
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Atom
Polskie Elektrownie Jądrowe wybrały doradcę przy finansowaniu atomu na Pomorzu
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku