Unia Europejska – nie bez problemów, ale jednak – zbliża się do podjęcia decyzji o nałożeniu embarga na import rosyjskiej ropy. Europa poradzi sobie bez rosyjskich surowców?
Zakaz importu ropy, a następnie być może i gazu rosyjskiego wynika z europejskich wartości. Nie będzie to jednak łatwe. Przez ostatnie dekady Europa uzależniała się od paliw z Rosji. Nie można zmienić całego systemu energetycznego w jedną noc. Zmiana łańcucha dostaw będzie wiązała się niewątpliwie z wyższymi cenami energii.
Oznacza to duże wyzwanie dla rynku ropy i gazu. To będzie ekstremalnie ciężkie. Potrzebujemy importu ropy z wielu innych kierunków, potrzebujemy również zwiększenia roli magazynowania ropy i racjonalnego wykorzystywania zapasów.
Jeśli nie podejmiemy środków zaradczych – zwłaszcza dla sektora gazu – niewykluczone, że sytuacja ta może się skończyć reglamentowaniem surowca dla dużych przedsiębiorstw, zwłaszcza w największych krajach europejskich.
A kwestia ceny?