NIK zarzuca PFR nieprawidłowości w pomocy dla kopalń

Polski Fundusz Rozwoju (PFR) w sposób nierzetelny weryfikował wnioski spółek wydobywających węgiel kamienny o wsparcie finansowe w związku z pandemią COVID-19 - wynika z raportu Najwyższej Izb Kontroli.

Publikacja: 12.12.2023 14:55

NIK zarzuca PFR nieprawidłowości w pomocy dla kopalń

Foto: Bloomberg

Celem przeprowadzonej w 2022 r. kontroli była ocena przyznawania, rozliczania, wykorzystania i efektów udzielonego przedsiębiorcom górniczym wsparcia finansowego w ramach programu rządowego Tarcza finansowa Polskiego Funduszu Rozwoju dla dużych firm.

W związku z negatywnymi skutkami pandemii Rada Ministrów powierzyła Polskiemu Funduszowi Rozwoju realizację programu. Podmioty górnictwa węgla kamiennego były największymi beneficjentami wsparcia w ramach programu rządowego.

PFR udzielił wsparcia finansowego o łącznej wartości 4 113,6 mln zł, z czego 2 173,6 mln zł (53 proc.) przyznano dwóm przedsiębiorstwom prowadzącym wydobycie węgla kamiennego, Jastrzębskiej Spółce Węglowej S.A. (JSW) i Polskiej Grupie Górniczej.

Zdaniem NIK, PFR nierzetelnie dokumentował spełnianie warunków ich udziału w programie wsparcia, co nie zapewniało - zdaniem NIK - transparentności procesu decyzyjnego i skutecznego monitorowania efektów realizacji planu. „Główny cel Programu, czyli stabilizacja finansowa przedsiębiorstw, został osiągnięty, przy czym późniejsze polepszenie ich sytuacji związane było głównie z poprawą koniunktury za sprawą wzrostu cen węgla” - czytamy w raporcie.

Czytaj więcej

Andrzej Domański, nowy minister finansów. Kim jest i jakie ma zadania?

Dalej podkreślono, że nieprecyzyjnie określono kryteria przyznawania wsparcia, wskutek czego przedsiębiorcy różnie i odmiennie od PFR interpretowali postanowienia wymagań. „Nie zapewniało to równego traktowania przedsiębiorców, w tym możliwości dokonania obiektywnej oceny ich sytuacji wywołanej pandemią, jak również proporcjonalności tego wsparcia do rzeczywistych szkód poniesionych wskutek COVID-19” - piszą autorzy raportu.

Przedsiębiorcy górniczy (JSW i PGG) spełniali warunki do przyznania wsparcia finansowego w ramach Programu, jednakże PFR w sposób nierzetelny realizował proces weryfikacji wniosków o udzielenie wsparcia i dokumentował spełnianie warunków udziału tych przedsiębiorców w Programie.

„Fundusz kwalifikował przedsiębiorców do udziału w Programie na podstawie osiąganego poziomu spadku obrotów gospodarczych, przyjmując do obliczeń przychody ze sprzedaży wg jednego z wariantów rachunku wyników – które to kryterium przedsiębiorcy JSW i PGG spełnili. Przyznanie wsparcia wg ww. kryterium pozostawało jednak w sprzeczności z treścią oświadczeń składanych przez beneficjentów na etapie zawierania umów, wg których zakres spełnianych przez nich kryteriów był inny”- czytany.

W rezultacie w umowach zawartych przez PFR z przedsiębiorcami potwierdzano spełnianie warunków, także takich, których PFR nie zweryfikował, a których przedsiębiorcy niekiedy nawet nie spełniali, co wykluczało transparentność decyzji Funduszu w sprawie udzielenia wsparcia.

Fundusz zawarł dwie umowy pożyczek płynnościowych po 1 mld zł – z JSW i PGG – w celu finansowania bieżącej działalności tych podmiotów. Ponadto w tym samym celu PFR zawarł z JSW umowę pożyczki preferencyjnej w kwocie 173,6 mln zł.

„Pożyczka ta została zawyżona o 53,3 mln zł, ponieważ PFR nie dochował należytej staranności i przy kalkulacji szacowanej szkody COVID u tego przedsiębiorcy nie uwzględnił faktu, że część kosztów JSW została wcześniej dofinansowana środkami Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (FGŚP)” - czytamy.

Co do konkluzji, otrzymane środki wsparcia przedsiębiorcy wydatkowali zgodnie z postanowieniami umów zawartych z PFR – na finansowanie swojej bieżącej działalności, głównie wynagrodzeń. „Spłata udzielonych pożyczek przez JSW przebiegała prawidłowo, choć odbiegała od pierwotnych założeń” - podkreślono.

Z kolei PGG zaniechała spłaty pierwszej raty pożyczki, bezpodstawnie powołując się na zmiany ustawowe, które ówcześnie nie weszły jeszcze w życie. Po 3 lutego 2022 r., w związku z wejściem w życie ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego, spłata zobowiązań PGG wobec PFR została zawieszona, w związku z czym PGG nie dokonywała również spłat następnych rat, których termin przypadał na koniec kolejnych kwartałów. 

Zdaniem NIK ewidencjonowanie i rozliczenie środków wsparcia PFR prowadził zgodnie z przyjętymi procedurami. Fundusz monitorował realizację umów pożyczek, jednak mimo że jednym z celów Programu była ochrona miejsc pracy, nie wymagał od beneficjentów przedstawiania danych o poziomie zatrudnienia, w tym o liczbie ochronionych miejsc pracy.

Sprawozdania PFR z realizacji Programu nie zawierały niektórych wskaźników ewaluacyjnych wymaganych w uchwale Rady Ministrów, w tym dotyczących ochrony miejsc pracy, co utrudniało ocenę skuteczności realizacji Programu” - podkreślono dodając, że mimo wszystko, przyznane JSW i PGG wsparcie przyczyniło się do ich stabilności, co było głównym celem programu.

Węgiel
Czarne wizje dla „czarnego złota” w Polsce
Węgiel
Rząd dosypie do górniczych odejść. Wcześniejszego zamykania kopalń nie będzie
Węgiel
Rosja zamyka okupowane kopalnie Ukrainy. Nie dają zarobić reżimowi
Węgiel
Bogdanka nie trafi bezpośrednio pod skrzydła rządu. Jest jasna deklaracja
Węgiel
Rosyjskie górnictwo upadnie. Wojna zabiera pieniądze na ratowanie sektora