Nowy model finansowy JSW uwzględni zieloną transformację

Podjęliśmy z bankami rozmowy dotyczące dalszego finansowania naszych inwestycji. Banki co prawda niechętnie chcą inwestować w górnictwo, ale trzeba pamiętać, że węgiel nie jest pojęciem jednolitym i uniwersalnym. W kopalniach JSW wydobywamy węgiel koksujący, który jest kluczowy w produkcji stali niezbędnej do transformacji energetycznej – mówi Tomasz Cudny, prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej.

Publikacja: 10.06.2022 22:56

Tomasz Cudny, prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej

Tomasz Cudny, prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej

Foto: materiały prasowe

Jak wypadki w kopalniach przełożą się na plany wydobywcze JSW?

Katastrofy górnicze zazwyczaj mają wpływ na realizację wydobycia w zakładach górniczych. Dotyczy to również zdarzeń, które miały miejsce w ostatnim czasie w naszych kopalniach. Potencjalne straty wynikające z tych zdarzeń na tę chwilę są trudne do oszacowania. Dokładniejsze dane, w tym wpływ zdarzeń na możliwości wydobywcze w kolejnych latach, zależeć będą od końcowych wniosków komisji powołanych przez prezesa Wyższego Urzędu Górniczego.

Czy i kiedy oba zakłady mogą ponownie rozpocząć wydobycie na wcześniejszym poziomie?

W kopalni Pniówek ściana, na której doszło do katastrofy, znajdowała się praktycznie w końcowej fazie eksploatacji. Jej zakończenie planowane było na czerwiec tego roku, w związku z tym w lipcu kopalnia powinna powrócić na zakładany poziom wydobycia. Wstrząs w kopalni Zofiówka miał miejsce w chodniku przyścianowym dla ściany, która według planów miała być uruchomiona w październiku tego roku. Dlatego też o wpływie zdarzenia na wielkość wydobycia będzie można mówić w IV kwartale tego roku.Wpływ zdarzeń, które nastąpiły w kwietniu, w okresie długoterminowym będzie możliwy do określenia po zakończeniu prac komisji powołanych przez prezesa WUG. Niezależnie od wypadków jednak w tym roku plan przewidywał wydobycie 14,5 mln ton węgla i tego się trzymamy. Większym problemem niż wydobycie jest ubytek węgla najlepszej jakości. W obu kopalniach wydobywamy nasz najlepszy węgiel koksowy używany do produkcji koksu i stali.

Spółka zapowiada nowy model finansowy. Jak on może wyglądać?

Jako zarząd prowadzimy szereg rozmów z konsorcjum instytucji finansowych obecnie finansujących spółkę oraz z PFR. Trwają również rozmowy z instytucjami spoza tego grona. Instytucje finansowe deklarują zaangażowanie w finansowanie spółki i GK JSW zarówno w zakresie finansowania bieżącego, jak i inwestycyjnego. Bardzo istotnym elementem nowej struktury finansowej będzie finansowanie wspierające zieloną transformację. Spółka wypracowała strategię środowiskową, określającą zarówno cele, przed którymi grupa stoi, jak i nakłady niezbędne na ich realizację. Finansowanie będzie oparte na założeniach strategii ESG, a co za tym idzie będzie pierwszym takim finansowaniem w sektorze. Proces budowy nowej struktury finansowej został już rozpoczęty. Kapitał zgromadzony w FIZ, jak również zewnętrzne finansowanie bankowe nie tylko zapewnią środki na czas dekoniunktury, ale przede wszystkim w długiej perspektywie umożliwią wzrost spółce.

Kiedy budowa modelu i rozmowy z bankami mogą się zakończyć?

Prace nad aktualizacją modelu finansowego JSW i grupy już się zaczęły. Zakładamy, że potrwają do połowy lipca. Wtedy też rozpoczniemy szczegółowe rozmowy z bankami. Zaproszenie do rozmów skierujemy do szerszej grupy niż te, które obecnie finansują JSW. Zapewne to będą bardzo złożone rozmowy, zakładające budowę całej struktury finansowej, łącznie z zielonym komponentem. Przy wytężonej pracy wszystkich stron tego procesu powinny się one zakończyć jeszcze w tym roku. Liczymy też na to, że w międzyczasie zaczną spadać stopy procentowe i koszt kapitału.

Jak ma wyglądać „zazielenienie spółki górniczej"?

Opracowaliśmy strategię środowiskową na lata 2022–2030, wskazaliśmy obszary naszych działań związanych z ochroną klimatu. Określiliśmy kamienie milowe, których osiągnięcie będzie miernikiem naszych działań w aspekcie środowiskowym. Naszym głównym celem jest redukcja śladu węglowego. JSW, począwszy od 2017 roku, oblicza ślad węglowy zarówno organizacji, czyli wszystkich spółek Grupy Kapitałowej, jak i dwóch głównych produktów węgla i koksu. Byliśmy jedną z pierwszych spółek, która takie obliczenia wprowadziła i od 2018 roku publikuje wyniki śladu organizacji w sprawozdaniach rocznych z działalności oraz na naszej stronie internetowej. Zakładamy, że potrafimy i zredukujemy do 2030 roku nasz ślad węglowy o 30 proc. względem 2018 roku. Natomiast neutralność klimatyczną chcemy osiągnąć w 2050 roku. To tylko mały fragment naszego zazielenienia, pozostałe obszary to między innymi energia ze źródeł odnawialnych, gospodarka obiegu zamkniętego czy odsalanie wód kopalnianych.

Czy JSW Innowacje może posłużyć do transformacji samej grupy?

Zdecydowanie tak. Jesteśmy w trakcie zmian organizacyjnych. Obszar innowacyjny wejdzie w struktury JSW i swoje działania będzie koncentrowała w obszarze zielonej energetyki. Potrzebujemy silnej komórki badawczo-rozwojowej, która będzie wspierała realizację strategii spółki i podejmie wyzwania w szeroko rozumianej tematyce ekologicznej związanej z naszą podstawową działalnością.

W ostatnich tygodniach Fundusz na trudne czasy JSW rośnie o kolejne miliony. Jak będzie wyglądać jego dalsze finansowanie?

Obecne bardzo dobre warunki rynkowe pozwalają na wygenerowanie znacznych dodatkowych dodatnich przepływów. Spółka, mając na uwadze optymalne zarządzanie płynnością, zadecydowała w kwietniu br. o zasileniu Funduszu kwotą 700 mln zł. Ponadto podjęliśmy decyzję kierunkową o dalszym zasilaniu Funduszu o kwotę 5 mld zł. Po podjęciu uchwały przez WZA, w oparciu o prognozy finansowe, w tym płynnościowe – będą podejmowane decyzje dotyczące szczegółowego harmonogramu zasilania FIZ. W tym roku zakładamy systematyczne zasilanie Funduszu, wykorzystując limit 5 mld zł.

Unijna strategia metanowa to szansa czy zagrożenie?

Dla JSW olbrzymie znaczenie miało uznanie przez UE węgla koksowego za surowiec o strategicznym znaczeniu dla Unii, co oznacza, że proponowane przepisy są mniej restrykcyjne niż w przypadku węgla energetycznego. Pierwsza istotna regulacja miałaby zacząć obowiązywać w 2025 roku. Po tym czasie zakazana byłaby emisja metanu ujętego kopalnianymi instalacjami odmetanowania do atmosfery. Obecnie rozpoczynamy program „REM – Redukcja Emisji Metanu", który jest kluczowym elementem przyjętej strategii środowiskowej. W ramach tego programu planowana jest dalsza rozbudowa infrastruktury odmetanowania i zagospodarowania metanu. Celem programu jest, aby w roku 2025 efektywność odmetanowania kopalń JSW wyniosła minimum 50 proc., a stopień gospodarczego wykorzystania metanu przekroczył 95 proc. Już dzisiaj jesteśmy liderem w ujmowaniu i wykorzystywaniu metanu do produkcji prądu i ciepła, ale chcemy to robić jeszcze bardziej efektywnie. Problem metanu w JSW jest rozwiązywany perspektywicznie, wyprzedzając proponowane regulacje UE w tym zakresie. Ma pan rację, mówiąc także o szansie w kontekście metanu. W 2018 roku w naszych układach kogeneracyjnych wytworzono 70 tys. megawatogodzin energii elektrycznej z ujmowanego metanu. W roku 2021 wytworzono dwukrotnie więcej – 140 tys. megawatogodzin, co stanowiło prawie 13 proc. naszego zapotrzebowania na energię elektryczną.

Podaż węgla na rynku, także koksu, w obliczu sierpniowego embarga na węgiel z Rosji przekłada się pozytywnie na spółkę i jesteście beneficjentami sytuacji geopolitycznej...

Problemy z podażą węgla na globalnym rynku odczuwane są od połowy 2021 r., ograniczenia dostaw były wynikiem m.in. pandemii Covid-19 oraz zakłóceń pogodowych w Australii i Ameryce. Rosyjska inwazja na Ukrainę wzmocniła jeszcze problemy z dostępnością węgla, zwłaszcza na rynku europejskim. Od sierpnia UE wprowadzi całkowity zakaz importu rosyjskiego węgla, wcześniej uczyniła to Polska. Unijny import węgla energetycznego z Rosji w 2021 r. wyniósł 45 mln ton, co stanowi aż 70 proc. całkowitego importu UE. Zastąpienie tych wolumenów z innych źródeł będzie bardzo trudne, dodatkowo popyt na węgiel energetyczny może wzrosnąć jako alternatywa gazu ziemnego. W przypadku węgla koksowego Rosja odpowiadała za ok. 8 proc. jego importu do UE (3–4 mln ton) oraz 30 proc. węgla PCI (5 mln ton). Brak węgla PCI na rynku może przełożyć się na zwiększenie zużycia koksu w produkcji stali. Rosja była również eksporterem koksu na rynek EU, dostawy wynosiły ok. 0,5 mln ton rocznie, co stanowi ok. 20 proc. importu koksu z krajów pozaunijnych. Należy pamiętać, iż handel koksem odbywa się na dużo mniejszą skalę, większość koncernów stalowych posiada własne koksownie. W takich warunkach rynkowych znaczenie Grupy JSW jako dostawcy wzrasta.

Ceny węgla na światowych rynkach szaleją, a w kraju brakuje surowca. JSW ma możliwości zwiększenia wydobycia węgla energetycznego?

Praktycznie ich nie mamy. Węgiel do celów energetycznych stanowi nieznaczną część naszej produkcji ok. 15–20 proc. ogólnego wydobycia. Uwzględniając jakość węgla oraz potrzeby krajowej energetyki, praktycznie całość węgla energetycznego sprzedajemy do zakładów energetyki zawodowej, dużych elektrociepłowni, posiadających odpowiednie instalacje, z którymi zawarliśmy wieloletnie umowy.

Czy zatem są możliwe nowe inwestycje w kolejne złoża?

Jednym z głównych filarów strategii GK JSW jest rozwój bazy zasobowej. Pozwoli to na wzrost produkcji węgla do 16 mln ton oraz podniesienie uzysku węgla koksowego do poziomu ponad 90 proc. Skupiamy się na inwestycjach dających nam możliwość udostępnienia złóż, które posiadamy w obszarach górniczych naszych kopalń. W każdej z nich prowadzimy inwestycje polegające na budowie nowych, głębszych poziomów, abyśmy mogli dotrzeć do zasobów dobrej jakości węgla koksowego. W Ruchu Borynia budujemy poziom 1120, w Knurów-Szczygłowice 1050, a w kopalni Pniówek rozbudowujemy poziom 1000 i budujemy poziom 1140. Prowadzimy dalsze rozpoznawanie złoża w obrębie złoża Bzie-Dębina. W sumie nakłady inwestycyjne ujęte w planach naszej strategii na lata 2022–2030 to ponad 3,5 mld zł.

Tomasz Cudny na czele zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej stanął w sierpniu 2021 r. Ukończył studia o specjalności technika podziemnej eksploatacji złóż na wydziale górniczym Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Absolwent studiów podyplomowych w zakresie zamówień publicznych na Politechnice Śląskiej. W latach 2007–2010 pracował jako główny specjalista w zespole logistyki i przetargów w biurze zarządu Katowickiego Holdingu Węglowego. Następnie pełnił funkcje kierownicze w KWK Murcki-Staszic oraz w KWK Wujek. W 2016 r. został prezesem KHW, a w 2017 r. prezesem Spółki Restrukturyzacji Kopalń, gdzie pracował do 2018 r. W latach 2019–2021 pełnił funkcję prezesa Tauron Wydobycie.

Jak wypadki w kopalniach przełożą się na plany wydobywcze JSW?

Katastrofy górnicze zazwyczaj mają wpływ na realizację wydobycia w zakładach górniczych. Dotyczy to również zdarzeń, które miały miejsce w ostatnim czasie w naszych kopalniach. Potencjalne straty wynikające z tych zdarzeń na tę chwilę są trudne do oszacowania. Dokładniejsze dane, w tym wpływ zdarzeń na możliwości wydobywcze w kolejnych latach, zależeć będą od końcowych wniosków komisji powołanych przez prezesa Wyższego Urzędu Górniczego.

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Węgiel
Polski dostawca maszyn górniczych sprzedał swój biznes w Rosji
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Węgiel
CBA w Bogdance. Nieoficjalne: Na celowniku były prezes i osoba powiązana z Suwerenną Polską
Węgiel
Funkcjonariusze CBA wkroczyli do Bogdanki
Węgiel
Jest nowy prezes JSW. Nie ma dużego doświadczenia w górnictwie
Węgiel
Porządki kadrowe w Bogdance. Nowa rada nadzorcza odwołała zarząd