Jak wypadki w kopalniach przełożą się na plany wydobywcze JSW?
Katastrofy górnicze zazwyczaj mają wpływ na realizację wydobycia w zakładach górniczych. Dotyczy to również zdarzeń, które miały miejsce w ostatnim czasie w naszych kopalniach. Potencjalne straty wynikające z tych zdarzeń na tę chwilę są trudne do oszacowania. Dokładniejsze dane, w tym wpływ zdarzeń na możliwości wydobywcze w kolejnych latach, zależeć będą od końcowych wniosków komisji powołanych przez prezesa Wyższego Urzędu Górniczego.
Czy i kiedy oba zakłady mogą ponownie rozpocząć wydobycie na wcześniejszym poziomie?
W kopalni Pniówek ściana, na której doszło do katastrofy, znajdowała się praktycznie w końcowej fazie eksploatacji. Jej zakończenie planowane było na czerwiec tego roku, w związku z tym w lipcu kopalnia powinna powrócić na zakładany poziom wydobycia. Wstrząs w kopalni Zofiówka miał miejsce w chodniku przyścianowym dla ściany, która według planów miała być uruchomiona w październiku tego roku. Dlatego też o wpływie zdarzenia na wielkość wydobycia będzie można mówić w IV kwartale tego roku.Wpływ zdarzeń, które nastąpiły w kwietniu, w okresie długoterminowym będzie możliwy do określenia po zakończeniu prac komisji powołanych przez prezesa WUG. Niezależnie od wypadków jednak w tym roku plan przewidywał wydobycie 14,5 mln ton węgla i tego się trzymamy. Większym problemem niż wydobycie jest ubytek węgla najlepszej jakości. W obu kopalniach wydobywamy nasz najlepszy węgiel koksowy używany do produkcji koksu i stali.
Spółka zapowiada nowy model finansowy. Jak on może wyglądać?