Walka ze smogiem to jeden z priorytetów Ministerstwa Klimatu i Środowiska, jednak przez pierwsze lata programu Polacy nie wykazywali dużego nim zainteresowania. Z czego to wynikało?
Za emisję szkodliwych substancji do atmosfery i zanieczyszczanie powietrza w Polsce odpowiada tzw. niska emisja z sektora komunalno-bytowego, czyli powstająca w wyniku ogrzewania. Przyczyną tego jest użytkowanie w budynkach starych nieefektywnych źródeł ciepła tzw. "kopciuchów". Emisja jest tym większa im mniej ocieplony jest budynek. Wpływ na powstawanie zanieczyszczeń ma też ubóstwo energetyczne. Pytanie, dlaczego przez pierwsze lata Polacy nie wykazywali dużego zainteresowania programem, prawdopodobnie ma związek z tą kwestią, czyli brakiem środków finansowych.
Program „Czyste Powietrze" działa od trzech lat i przez ten czas zainteresowanie nim wyraźnie wzrasta. Dzieje się tak zapewne także dzięki jego modyfikacjom. Wspólnie z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przygotowaliśmy wiele zachęt w postaci dodatkowej puli środków finansowych (ponad 100 mln zł) przeznaczonych dla gmin na wdrażanie bądź tworzenie warunków do wdrażania programu.
Ponadto w ramach modyfikacji programu od 1 lipca 2021 r. zaczęły obowiązywać zmiany, które uwzględniają m.in. wycofanie od 1 stycznia 2022 r. dotacji na zakup kotłów węglowych, zwiększenie progów dochodowych w drugiej części programu, wzrost dofinansowania do kotłów na pellet o podwyższonym standardzie oraz wprowadzenie zapisów dotyczących ścieżki bankowej – czyli nabór wniosków o dotacje na częściową spłatę kapitału kredytu bankowego, który został uruchomiony 6 lipca 2021 r.
W tym roku widać większe zainteresowanie programem. Czy związane jest to z możliwością łączenia „Czystego Powietrza" z programem „Mój prąd", z którego można otrzymać wsparcie na montaż fotowoltaiki?