Najwierniejszy partner Gazpromu oraz międzynarodowi arbitrzy są zastraszani przez Kreml

Rosyjski reżim próbuje zmusić niemiecki Wintershall Dea do wycofania pozwu przeciwko Rosji przed Międzynarodowym Trybunałem Arbitrażowym w Hadze. Niemiecki koncern był przez 17 lat najwierniejszym partnerem Gazpromu. Teraz Rosjanie straszą Niemców i prawników-arbitrów miliardowymi karami.

Publikacja: 17.04.2025 16:55

Najwierniejszy partner Gazpromu oraz międzynarodowi arbitrzy są zastraszani przez Kreml

Foto: Bloomberg

Prokuratura Generalna Rosji wniosła pozew do sądu w Moskwie, domagając się, aby niemiecka spółka Wintershall Dea nie mogła pozwać Rosji w Międzynarodowym Trybunale Arbitrażowym w Hadze. Na mocy nakazu sądowego spółka, prawnicy i arbitrzy mogą zostać zobowiązani do zapłaty 7,5 mld euro, pisze gazeta RBK.

Rosyjski sąd w rosyjskiej sprawie

Pozew przeciwko niemieckiej spółce Wintershall Dea i trzem zagranicznym prawnikom-arbitrom został złożony w celu wydania zakazu kontynuowania postępowania spółki przeciwko Federacji Rosyjskiej w międzynarodowym arbitrażu handlowym w Stałym Trybunale Arbitrażowym z siedzibą w Hadze (Holandia) – poinformowało RBK źródło zaznajomione z treścią pozwu. Potwierdziło to inne źródło znające argumenty powoda.

Pozwanymi są: Wintershall Dea, kancelaria prawnicza Aurelius Cotta, która reprezentuje Wintershall, oraz trzej arbitrzy wyznaczeni do rozstrzygnięcia sporu: Charles Ponce, Hamid Gharavi i Olufunke Adekoya. Zgodnie z prawem rosyjskim, jeśli Wintershall Dea nie zastosuje się do potencjalnego nakazu sądu rosyjskiego nakazującego wstrzymanie postępowania w zagranicznym arbitrażu – a taki wyrok jest pewny, bo sądy w Rosji wykonują posłusznie polecenia Kremla, może zostać pociągnięta do odpowiedzialności do wysokości roszczeń finansowych zgłoszonych przeciwko stronie rosyjskiej za granicą.

Czytaj więcej

Gazprom pozwał holenderski Gasunie. Chce jego bankructwa

Ponieważ łączna kwota roszczeń Wintershall wobec Rosji wynosi co najmniej 7,5 mld euro, prokuratura domaga się, aby sąd przyznał Rosji taką samą kwotę  7,5 mld euro w przypadku niezastosowania się do postanowienia sądu rosyjskiego. Rosjanie grożą, że kwota ta może zostać solidarnie odzyskana od wyznaczonych arbitrów, jeśli będą oni kontynuować lub w inny sposób wspierać postępowanie arbitrażowe przeciwko Rosji.

Zastraszeni arbitrzy, bo „antyrosyjscy"

Zastraszanie międzynarodowych arbitrów to przestępstwo. Co im zarzuca reżim kierowany przez człowieka poszukiwanego międzynarodowym listem gończym za zbrodnie wojenne na Ukrainie? Arbitrzy wyznaczeni przez trybunał w Hadze – Charles Ponce, Hamid Gharavi, Olufunke Adekoya – są, według rosyjskiego pozwu: „agentami wpływu i zakładnikami zachodnich sankcji”.

Szwajcar Ponce „udowodnił swoją wartość na froncie antyrosyjskim”, wielokrotnie biorąc udział w wydawaniu orzeczeń arbitrażowych przeciwko Rosji. Jego główna wina polega na fakcie, że był członkiem panelu arbitrażowego w sprawie Jukosu, który zdecydował o ukaraniu i ściągnięciu z Rosji ponad 50 mld dolarów na rzecz były akcjonariuszy przejętego przez Kreml w sfingowanym procesie koncernu Michaiła Chodorkowskiego. Arbiter Adekoya natomiast „od urodzenia znajdowała się pod brytyjsko-amerykańskim wpływem, co ukształtowało jej antyrosyjskie przekonania na długi okres czasu”.

Wintershall pozwał Rosję

W 2024 r. niemiecka firma wszczęła dwa postępowania arbitrażowe w Hadze przeciwko Rosji., powołując się na „wywłaszczenie aktywów”. W Rosji Wintershall Dea był jednym z inwestorów finansowych w gazociąg Nord Stream 2, był udziałowcem operatora gazociągu Nord Stream (15,5 proc.), posiadał 25,01 proc. udziałów w projekcie Achim Development. A także wspólnie z Gazpromem i austriacką spółką OMV zarządzał spółką joint venture Severneftegazprom (pole naftowe Jużno-Russkoje). W styczniu 2023 r. Wintershall ogłosił że opuszcza Rosję. Było to dla Kremla przykrym i niespodziewanym zdarzeniem.

Czytaj więcej

Kłótnia byłych przyjaciół. Największy lobbysta Gazpromu idzie na wojnę z Kremlem

„Wintershall otwarcie wykazał, że ​​akceptuje i popiera sankcje. Co więcej, zaczęła je wdrażać. W tym celu zrezygnowała z działalności handlowej w Rosji wyłącznie z powodów politycznych, a nie ekonomicznych, w tym ze szkodą dla interesów swoich akcjonariuszy i inwestorów” – stwierdził rosyjska prokuratura, przypominając, że niemiecka spółka publicznie potępiła działania Rosji, ogłosiła wycofanie się z rynku rosyjskiego i jednostronnie zakończyła współpracę z Gazpromem. Pozostawiło to Rosjan bez finansów i technologii.

Nie wiadomo, w jaki sposób Rosjanie mieliby ściągnąć z arbitrów czy niemieckiego koncernu nałożone przez rosyjski są absurdalne kary. Majątek Niemców w Rosji został zagrabiony przez władze, a arbitrzy są obywatelami innych państw nie mającymi związków finansowych z Rosji.

Prokuratura Generalna Rosji wniosła pozew do sądu w Moskwie, domagając się, aby niemiecka spółka Wintershall Dea nie mogła pozwać Rosji w Międzynarodowym Trybunale Arbitrażowym w Hadze. Na mocy nakazu sądowego spółka, prawnicy i arbitrzy mogą zostać zobowiązani do zapłaty 7,5 mld euro, pisze gazeta RBK.

Rosyjski sąd w rosyjskiej sprawie

Pozostało jeszcze 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Surowce i Paliwa
Prezes Orlenu: To największa afera gospodarcza w Polsce
Surowce i Paliwa
Bogactwa naturalne Ukrainy: Donald Trump chce wszystkich, nie dając w zamian nic
Surowce i Paliwa
Dyrektor największej fabryki cynku w Rosji nie żyje. Postrzelił się przypadkiem?
Surowce i Paliwa
Zarząd KGHM-u szykuje wieloletni plan inwestycji w rozwój
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Surowce i Paliwa
Kreml pozywa Shella. Wyrok wyda kapturowy sąd w Moskwie