Norwegia ma największe złoże fosforytów na świecie

W Norwegii odkryto największe na świecie złoże wysokiej jakości fosforytów. Są tam też wanad i tytan, które Unia zalicza do surowców krytycznych. W Szwecji z kolei odkryto największe europejskie złoże metali ziem rzadkich. Te odkrycia uniezależnią Unię od importu surowców krytycznych.

Publikacja: 30.06.2023 13:19

W Norwegii odkryto największe na świecie złoże wysokiej jakości fosforytów

W Norwegii odkryto największe na świecie złoże wysokiej jakości fosforytów

Foto: Adobe Stock

Złoże fosforytów odkryła firma Norge Mining. Zasoby złoża szacuje się na co najmniej 70 miliardów ton. Norweskie złoże jest tak wielkie, że zaspokoi globalne zapotrzebowanie na nawozy, panele słoneczne i akumulatory do pojazdów elektrycznych w ciągu najbliższych 100 lat - pisze Euractiv, powołując się na firmę Norge Mining.

Więcej niż w Maroku

Do tej pory za największe złoża fosforytów na świecie z rezerwami około 50 miliardów ton uznawano te w regionie Sahary Zachodniej w Maroku. Stany Zjednoczone szacują, że kolejne największe rezerwy fosforytów znajdują się w Chinach (3,2 mld ton), Egipcie (2,8 mld ton) i Algierii (2,2 mld ton).

Czytaj więcej

Wojna o półprzewodniki rozgorzała z nową siłą

Fosforyty są ważne przy produkcji nawozów. Zostały uwzględnione w marcowym wniosku Komisji Europejskiej dotyczącym ustawy o surowcach krytycznych. Komisja Europejska w komentarzu dla Euractiv z zadowoleniem przyjęła potwierdzenie istnienia ogromnego norweskiego złoża fosforytów. - Odkrycie jest wspaniałą wiadomością i pomoże osiągnąć cele Komisji dotyczącego ustawy o surowcach krytycznych – powiedział jeden z przedstawicieli UE.

4,5 km pod ziemią

Norge Mining dokonała pierwszych odwiertów w 2018 roku na podstawie informacji dostarczonych przez Norweską Służbę Geologiczną. Firma odkryła, że ​​złoże rudy w ziemi, które według pierwotnych szacunków znajdowało się 300 metrów pod powierzchnią, w rzeczywistości ma głębokość 4500 metrów.

- Kiedy to odkryliśmy, przeprowadziliśmy dwa programy wierceń w dwóch strefach. I w tych dwóch strefach, do głębokości 400 metrów, znaleźliśmy dwa światowej klasy zasoby, co pozwala każdej ze stref dostarczać surowce przez co najmniej 50 lat – powiedział Michael Wurmser, założyciel firmy Norge Mining.

Czytaj więcej

Mnożą się restrykcje w eksporcie strategicznych surowców

Obecnie wydobycie z głębokości 4500 metrów nie jest możliwe, więc geolodzy pracujący nad projektem oszacowali tylko jedną trzecią objętości, do 1500 metrów od powierzchni. - Łącznie daje to około 70 miliardów ton zmineralizowanej skały fosforowej – powiedział Wurmser.

Oprócz fosforanów norweskie złoża zawierają także wanad i tytan, które również są klasyfikowane przez UE jako surowce krytyczne i są wykorzystywane w przemyśle lotniczym i obronnym. Wurmser nie ujawnia, jak zasobne w te pierwiastki jest złoże.

Liczy się czas

Teraz, gdy faza eksploracji została zakończona, Norge Mining ma nadzieję przenieść projekt do fazy wydobycia. Według Wurmsera, norweski rząd „mocno wspierał” projekt, ogłaszając w grudniu, że wszystkie projekty dotyczące zasobów krytycznych podlegają w Norwegii szybkiej procedurze zatwierdzania. Główne warunki uzyskania koncesji na wydobycie, w tym studium wykonalności, zostały spełnione - podała spółka.

Ale tego samego nie można powiedzieć o Unii Europejskiej - pisze Euractiv. W swoim marcowym wniosku dotyczącym ustawy o surowcach krytycznych (CRM) Komisja Europejska sklasyfikowała rudy fosforu i fosforytów jako minerały „krytyczne”, ale nie „strategiczne”, co pozwala 40 proc. złoża przeznaczać na potrzeby krajowe i daje przyspieszone zasady udzielania zezwoleń.

- Ważne jest, aby urzędnicy w Brukseli rozumieli strategiczne znaczenie tego surowca – powiedział Wurmser.

Czytaj więcej

Lit stanieje. Producenci e-aut zacierają ręce

Norge Mining ogłosiło już, że zainteresowanie odkryciem wyrażają firmy z Europy, USA i Japonii, w tym „dwóch głównych producentów samolotów” (co wskazuje na Boeinga i Airbusa), które są zainteresowane dostawami tytanu.

Dlatego czas wydania pozwoleń może mieć ogromne znaczenie w sektorze, w którym zazwyczaj upływa 10 do 15 lat między poszukiwaniem a pierwszym komercyjnym wydobyciem rudy.

- To o wiele ważniejsze niż pieniądze. Bo jeśli masz pieniądze i nie uzyskasz zgody, to ci to nie pomoże. Ale jeśli masz pozwolenie na wydobycie, możesz łatwo pozyskać kapitał - mówi Wurmser.

Walka o fosfor

Około 90 proc. światowego wydobycia fosforytów jest wykorzystywane w rolnictwie do tworzenia fosforu potrzebnego w produkcji nawozów, dla którego obecnie nie ma alternatywy. Ale fosfor jest również wykorzystywany do produkcji paneli słonecznych i akumulatorów litowo-żelazowo-fosforanowych (LFP) do pojazdów elektrycznych, a także półprzewodników i chipów komputerowych. Wszystkie te produkty zostały oznaczone przez Komisję Europejską jako „strategiczne ważne” dla utrzymania statusu Europy jako światowego lidera w produkcji technologii kluczowych dla transformacji ekologicznej i cyfrowej.

- Dlatego uważamy, że fosfor, który możemy wyprodukować, będzie ważny dla Zachodu, zapewni nam autonomię – powiedział Michael Wurmser w rozmowie z Euractiv.

Według artykułu opublikowanego w czasopiśmie naukowym Nature, ilość fosforu potrzebna do produkcji baterii jest obecnie znikoma i przewiduje się, że do 2050 r. będzie stanowić jedynie około 5 proc. światowego zapotrzebowania.

Czytaj więcej

Rosja sięga po metale ziem rzadkich. Ambitny projekt

Jednak kraje będące głównymi producentami, takie jak Chiny i Stany Zjednoczone, „mogą próbować chronić swoje krajowe dostawy poprzez ograniczanie eksportu, tak jak to zrobiły w 2008 r. w przypadku chińskiej taryfy eksportowej”, kontynuuje artykuł w Nature.

Dlatego przyszłe zakłócenia w dostawach „prawdopodobnie będą miały charakter geopolityczny i ekonomiczny na długo przed wyczerpaniem światowych rezerw” – dodają autorzy artykułu.

Znane zasoby wysokiej jakości fosforytów powoli się wyczerpują i należą do czterech lub pięciu głównych dostawców spoza Europy. „Mała podaż w połączeniu z dużym popytem oznacza wyższe ceny” – dodają eksperci.

Czysta technologia rodem z Norwegii

Jak powiedział Wurmser, rafinacja fosforu jest również procesem wysokoemisyjnym,  co oznacza, że ​​większość przemysłu jest obecnie skoncentrowana w Chinach, Wietnamie i Kazachstanie. - To jeden z powodów, dla których Europa nie produkuje już tego kluczowego surowca. Wiele lat temu w Holandii była produkcja, ale wstrzymano ją z powodu dużego zanieczyszczenia – dodał Wurmser.

W jego opinii Norwegia będzie w stanie spełnić surowsze normy środowiskowe w wydobyciu i przetwarzaniu tych minerałów niż obecnie robią to azjatyccy konkurenci, dzięki zastosowaniu technologii wychwytywania i składowania dwutlenku węgla.

Szwedzkie metale ziem rzadkich

Agencja Unian przypomina, że w styczniu w Szwecji odkryto największe w Europie złoże metali ziem rzadkich. Są one niezbędne do produkcji w szczególności pojazdów elektrycznych, turbin wiatrowych i innych zaawansowanych technologicznie procesów.

Dotąd Europa nie wydobywa pierwiastków ziem rzadkich. Jest uzależniona od importu tych minerałów, gdzie Chiny całkowicie dominują na rynku. Jednak popyt na te surowce gwałtownie wzrośnie, co doprowadzi do globalnego niedoboru dostaw na tle narastających napięć geopolitycznych. Szwedzkie złoże będzie więc kluczowe dla Unii.

Złoże fosforytów odkryła firma Norge Mining. Zasoby złoża szacuje się na co najmniej 70 miliardów ton. Norweskie złoże jest tak wielkie, że zaspokoi globalne zapotrzebowanie na nawozy, panele słoneczne i akumulatory do pojazdów elektrycznych w ciągu najbliższych 100 lat - pisze Euractiv, powołując się na firmę Norge Mining.

Więcej niż w Maroku

Pozostało 95% artykułu
Surowce i Paliwa
Orlen pod lupą. Prokuratura prowadzi ponad 20 spraw
Surowce i Paliwa
Zaskakująca decyzja Białego Domu. Zgoda na energetyczne zakupy w Rosji
Surowce i Paliwa
Azoty poniosły w ubiegłym roku ogromne straty
Surowce i Paliwa
USA wyprodukowały pierwszy wzbogacony uran. Nerwowo na Kremlu
Surowce i Paliwa
Nowy zarząd Orlenu rodzi się w bólach
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił