Reklama

Kreml chce sięgnąć po bogactwo Arktyki, ale nie ma czym

Rosyjskie złoża eksploatowane od czasów sowieckich są na wyczerpaniu, a po nowe trzeba sięgnąć do Arktyki. Kreml ogłosił program budowy infrastruktury wydobywczej w Arktyce. Problem w tym, że większość potrzebnych technologii i sprzętu rosyjskie koncerny importowały. Od rosyjskiej napaści na Ukrainę jest to niemożliwe.

Publikacja: 07.09.2022 12:48

Kreml chce sięgnąć po bogactwo Arktyki, ale nie ma czym

Foto: Adobe Stock

Rosja realizuje federalny projekt „Rozwój Północnej Drogi Morskiej”, który zakłada stworzenie w Arktyce infrastruktury, która zwiększy ruch towarowy na tym szlaku do 80 mln ton w 2024 r. i 110 mln ton do 2030 r., a także zwiększenie łącznej przepustowości północnych portów morskich odpowiednio do 110 i 115 mln ton. Zgodnie z zatwierdzonym planem rozwoju Północnej Drogi Morskiej do 2035 r. roczny przepływ ładunków wzdłuż niej do 2035 r. powinien wynosić 220 mln ton.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Surowce i Paliwa
Metale ziem rzadkich Turcji nie dla Rosji i Chin. Kto na nich zarobi?
Surowce i Paliwa
Ropa i gaz już nie wystarczają na rosyjską wojnę
Surowce i Paliwa
USA kupują rosyjski nikiel. Pomimo własnego embarga
Surowce i Paliwa
Kreml utajnia dane o złożach i budżecie – kolejne ograniczenia dla obywateli
Surowce i Paliwa
Nowy podatek od kopalin już blisko. KGHM i inwestorzy walczą o miliardy
Reklama
Reklama