Igor Sieczin szef Rosnieftu i sekretarz wykonawczy prezydenckiej komisji ds. kompleksu paliwowo-energetycznego zwrócił się do Władimira Putina o zezwolenie na eksport na rynek europejski 10 mld metrów sześciennych gazu rocznie. Argumentuje to rekordowo wysokimi cenami surowca w Europie, pisze w piątek gazeta Kommiersant, która dotarła do listu Sieczona do Putina.
W sierpniu po decyzji Gazpromu o zarezerwowaniu jedynie 4 proc. dodatkowej zdolności tranzytowej systemu przesyłowego gazu (GTS) Ukrainy i rezygnacji z dodatkowych mocy przez Polskę, cena gazu w Europie osiągnęła historyczne maksimum. Po raz pierwszy przekroczyła 585 dolarów za tysiąc metrów sześciennych.
Prezydent Rosji Władimir Putin i prezes Rosneftu Igor Sieczin. Fot. AFP
„Nie mówimy o zniesieniu monopolu eksportowego Gazpromu i zmianie ustawodawstwa. Rosnieft chce podpisać z monopolistą porozumienie, zgodnie z którym Gazprom będzie pośredniczył w eksporcie gazu dla koncernu naftowego” – pisze Kommersant.
W liście Sieczin argumentuje, że przy obecnych cenach gazu w Europie stawka podatku od wydobycia surowców naturalnych może wynosić „około 5 tysięcy rubli” za tysiąc metrów sześciennych, czyli „ponad 3,5 raza” więcej niż obecna stawka dla Gazpromu.