Minister energii Teresa Ribera wyjaśniła, że wszystkie dokumenty były w porządku podczas wstępnego badania, ale nawet przy najmniejszym podejrzeniu „konieczne jest zweryfikowanie, czy importowane produkty pochodzą ze wskazanej lokalizacji, czy z innego kraju” – dodała.
Unia Europejska zakazała importu rosyjskiej ropy naftowej i rosyjskich produktów ropopochodnych w wyniku rosyjskiego ataku na Ukrainę.
Jednak eksperci i koncerny naftowe podejrzewają, że rosyjski olej napędowy nadal jest dostarczany do krajów UE przez kraje trzecie. Hiszpańska gazeta "El Mundo" poinformowała, że od początku roku co najmniej dwa statki są podejrzewane o przywiezienie rosyjskiego paliwa z Maroka do Hiszpanii.
Komunikat rządu w Madrycie pojawił się dzień po tym, jak dyrektor naczelny hiszpańskiego giganta energetycznego Repsol, Josu Jon Imaz, powiedział, że rosyjski olej napędowy nadal trafia do krajów UE, w tym do Hiszpanii, za pośrednictwem krajów trzecich.
Czytaj więcej
Irlandzka firma Peninsula Petroleum Limited osiąga ogromne zyski z dostaw paliwa tankowcom przewożącym rosyjską ropę. Ukraina umieściła firmę na swojej czarnej liście sponsorów rosyjskiej wojny.