W specjalnym komunikacie MOL podkreśla, że po 5 lutego, kiedy wejdą w życie sankcje na rosyjskie produkty naftowe, MOL będzie mógł zapewnić nieprzerwane dostawy paliwa na rynek krajowy i na eksport ze swojej rafinerii w Sazhalombatta na Węgrzech, ponieważ ma prawo do przerobu rosyjskiej ropy przepływających rurociągiem Przyjaźń. Bruksela zgodziła się zrobić dla Węgier wyjątek, w zamian za poparcie pakietów sankcji wobec Rosji.
„Zdolność rafinerii spółki zależnej MOL, Slovnaft, w Bratysławie jest potrzebna głównie nie węgierskim, ale czeskim i austriackim konsumentom… Eksport do Austrii, Czech i Polski stał się możliwy po tym, jak węgierski rząd wraz z rządami z kilku innych krajów, z powodzeniem lobbował na rzecz firm przetwarzających rosyjską ropę. Dlatego nadal możemy eksportować produkty z udziałem rosyjskiej ropy” — cytuje komunikat MOL agencja RIA Nowosti.