Rosja stoi w obliczu ciężkich zachodnich sankcji z powodu inwazji na Ukrainę, w tym zakazu kilku bankom dostępu do międzynarodowego systemu płatności Swift. Indie, które importują 80 proc. swojej ropy, zwykle kupują około 2 do 3 procent. swoich dostaw od Rosji, ale ceny ropy rosną. Reuters twierdzi, że rząd indyjski chce obniżyć koszty energii. Jeden z urzędników powiedział agencji prasowej, że rząd rozważa zakup taniej ropy z Rosji i nie obawia się uwikłania w sankcje. Urzędnik zdradził również, że trwają prace nad stworzeniem mechanizmu handlu rupiami i rublami.
„Rosja oferuje ropę i inne towary z dużym rabatem. Z przyjemnością to przyjmiemy. Mamy jednak najpierw do rozwiązania pewne problemy, takie jak tankowce, ubezpieczenia i mieszanki olejowe. Kiedy już to zrobimy, skorzystamy z oferty rabatowej” – powiedział jeden z indyjskich urzędników rządowych.
Niektórzy międzynarodowi handlowcy unikają rosyjskiej ropy, aby uniknąć uwikłania w sankcje. Jednak zdaniem urzędnika sankcje w żaden sposób nie pozbawiają Indii możliwości importu paliwa czy nawozów, zarówno z Rosji jak i Białorusi. „Jeśli uda nam się dostać tańszy nawóz z Rosji, to go przyjmiemy. Pomogłoby to złagodzić niektóre problemy finansowe” – powiedział jeden z urzędników w rozmowie z Reuterem.
Czytaj więcej
Inwazja na Ukrainę wytrąciła z równowagi chwiejny mikrokosmos przyjaciół Kremla i wrogów Zachodu. Ważą się losy nowych sojuszy i nowej zimnej, o ile nie gorącej wojny, a Zachód pospiesznie zabiega o tych, którzy mogą wesprzeć osłabianie Putina.
