– W związku z problemami technicznymi, jakie zaistniały na terytorium RP, strona polska, reprezentowana przez przedstawicielstwo Transnieftu w RP, zażądała wstrzymania transportu ropy rurociągiem Mozyr-Brześć (część rurociągu Przyjaźń – red). Napływająca rosyjska ropa gromadzona jest w zbiornikach na Białorusi (w Mozyrze -red) – poinformował dziennikarzy Aleksandr Tiszczenko rzecznik białoruskiego państwowego koncernu paliwowego Biełnieftiechim, cytowany przez agencję Interfaks i inne rosyjskie media. Jego zdaniem, tranzyt do Polski został czasowo całkowicie wstrzymany.
Jakiś czas później Tiszczenko oświadczył, że tłoczenie ropy rurociągim Przyjaźń zostało przywrócone. „Strona polska wyeliminowała problem. Tranzyt jest przywracany. Operatorzy zaczynają tłoczyć ropę, cały proces ruszył”. Wtedy komunikat wydał PERN – polski operator „Przyjaźni”.
Infrastruktura przesyłowa ropy/Fotorzepa, Andrzej Cynka
„Dziś rano (w piątek-red.) doszło do uszkodzenia energetycznej linii zasilającej bazę surowcową w Miszewku Strzałkowskim i zakład energetyczny wstrzymał dostawy energii. Aktualnie dostawy prądu z zakładu energetycznego odbywają się na bieżąco. Ciągłość działania systemu jest zachowana – zapewniła Katarzyna Krasińska rzeczniczka PERNu. Dodała, że „skutkiem tej sytuacji było krótkotrwałe wstrzymanie tłoczenia ropy naftowej na odcinku północnym między Gdańskiem i Płockiem; a także ograniczenie tłoczeń na odcinku wschodnim. Czasowo wstrzymane zostały także dostawy ropy z Białorusi. W tym czasie dostawy surowca do rafinerii w Płocku były realizowane”.
Główny rurociąg naftowy Mozyr – Brześć (Adamowo-Zastawa) jest częścią systemu ropociągów Przyjaźń i przeznaczony jest do tranzytu rosyjskiej ropy eksportowej do Polski i dalej do Europy Zachodniej. Końcowym punktem tego odcinka jest zlokalizowana we wschodniej Polsce pompownia Adamowo- Zastawa tuż przy granicy z Białorusią.