Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ) uzupełniło projekt nowelizacji ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych m.in. o kwestie dotyczące modernizacji elektrowni wiatrowych (tzw. repowering), a także wprowadzenie wymogu odległości elektrowni wiatrowych od dróg krajowych (sięgający jednej wysokości wiatraka) oraz zakazu lokalizacji elektrowni wiatrowych w przestrzeniach powietrznych (na stałych trasach lotnictwa wojskowego i w strefach kontrolowanej lotniska wojskowego).. Resort szacuje, że w latach 2025-2028 modernizacji mogą zostać poddane turbiny wiatrowe o łącznej mocy zainstalowanej 1,1 GW. Obecnie moc wiatraków na lądzie wynosiła na początku 2025 r. ponad 10,8 GW.
Czytaj więcej
Rząd zaprzecza branżowym plotkom, jakoby liberalizacja ustawy wiatrakowej miała zostać wstrzymana do czasu wyborów prezydenckich. Wiceminister klimatu i środowiska Miłosz Motyka ma nadzieje, że rząd przyjmie projekt w lutym. Do projektu ma zostać dodana poprawka zakładająca modernizację istniejących farm wiatrowych.
Mniejsza odległość tylko z planem zagospodarowania przestrzennego
Poprawki do projektu ustawy odblokowują kilkumiesięczny impas, jaki trwał między ministerstwem klimatu, a innymi resortami, które miały wiele uwag do zapisów projektu. Liberalizacja ustawy wiatrakowej ma pozwolić przede wszystkim na zmniejszenie minimalnej odległości lokowania farm wiatrowych na lądzie od najbliższych zabudowań obecnych 700 m. do 500 m. Nie będzie to jednak zasada z automatu i będzie obradowana wyjątkami. - Ustawowa odległość minimalna turbiny wiatrowej od budynków mieszkalnych jest wartością generalną. Zawsze w konkretnych przypadkach o odległości decyduje organ sporządzający Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego, po zapoznaniu się ze strategiczną oceną oddziaływania na środowisko oraz postulatami społeczności lokalnych, które będą mieszkać w pobliżu planowanej elektrowni wiatrowej.
Modernizacja wiatraków – więcej mocy
Na ostatniej prostej, za intencją Polskich Sieci Elektroenergetycznych wprowadzono do projektu tzw. repowering .Obecnie brak jest rozwiązań ułatwiających sprawne przeprowadzenie modernizacji istniejących elektrowni wiatrowych (tzw. repoweringu). - Wobec powyższego, inwestorzy nie mają zagwarantowanych zachęt do ich przeprowadzenia i korzystania z tej optymalnej dla rozwoju instalacji OZE ścieżki działania. Dodatkowo, brak znaczącego wpływu repoweringu na ład przestrzenny, środowisko czy pracę sieci elektroenergetycznej przemawia za stworzeniem ram prawnych w tym zakresie- czytamy w ocenie skutków regulacji (OSR). Wobec elektrowni wiatrowych podlegających modernizacji obniżono także wysokość opłaty za przyłączenie do sieci, zwolniono z zaliczki uiszczanej na poczet tej opłaty, skrócono terminy wydania warunków przyłączenia.
Czytaj więcej
Stały Komitet Rady Ministrów zajmie się 27 lutego liberalizacją ustawy wiatrakowej. Ma ona poluzować możliwość stawiania nowych farm wiatrowych bliżej domostw. Rząd proceduje tę ustawę już od ponad pół roku. Po żmudnych konsultacjach z branżą, autorzy projektu, a więc ministerstwo klimatu i środowiska, odpowiadało na liczne uwagi ministerstw infrastruktury, rolnictwa, kultury czy obrony narodowej. Projekt będzie uwzględniał tzw. repowering turbin wiatrowych.