Pilotażowa instalacja, która powstaje w Głąbowie (woj. warmińsko-mazurskie), umożliwi produkcję ponad 7 milionów m3 biometanu rocznie, przekształcanego następnie w paliwo – bioLNG. Taka ilość pozwala na przejechanie 22 milionów kilometrów pojazdem ciężarowym. Uruchomienie inwestycji o szacowanej wartości 180 milionów zł planowane jest w drugiej połowie 2024 r.
Jak podkreśla Orlen, atutem wybranej lokalizacji jest duża dostępność substratów rolniczych, które są doskonałym źródłem biogazu. Do produkcji biometanu posłużą produkty uboczne z lokalnej produkcji rolnej, nienadające się do wykorzystania w łańcuchu żywieniowym. Dodatkowo – poferment, czyli produkt uboczny w produkcji biogazu – będzie mógł zostać wykorzystany przez rolników jako naturalny nawóz lub polepszacz gleby. Realizacja inwestycji zapewni ponadto wysokospecjalistyczne stanowiska pracy dla okolicznej społeczności.
Czytaj więcej
Jeżeli nie będzie pomocy producentom, rolnikom, gospodarzom, za chwilę zapłacimy za to jako konsumenci - ostrzegał w rozmowie z Polsat News prezes PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz.
- Nowoczesne źródła energii to nasza przyszłość. Dlatego rozwijamy się w obszarze biometanowni, które zapewnią dostęp do stabilnych i przyjaznych środowisku źródeł energii. W ten sposób wzmacniamy bezpieczeństwo energetyczne kraju i konkurencyjność polskiej gospodarki. Realizacja inwestycji w Głąbowie przyczyni się również do wypełnienia Narodowego Celu Wskaźnikowego, który przewiduje stopniowy wzrost udziału paliw z odnawialnych źródeł w paliwach ciekłych – mówi Daniel Obajtek, prezes Orlenu.
Pilotażowa instalacja ma umożliwić testowanie rozwiązań i technologii spełniających najwyższe standardy techniczne, środowiskowe, jak i organizacyjne. „Doświadczenia zdobyte przy tej inwestycji zostaną wykorzystane w uruchamianych już kolejnych, analogicznych projektach.” - zapowiada spółka.