Morska energetyka filarem transformacji energetycznej

Wcześniej morska energetyka wiatrowa nie była rozpatrywana przez rząd jako element miksu energetycznego, a teraz jest bardzo istotna- mówi Kamila Tarnacka, wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej, gość programu Michała Niewiadomskiego #RZECZoBIZNESIE.

Publikacja: 11.12.2019 10:58

Morska energetyka filarem transformacji energetycznej

Foto: tv.rp.pl

Polska chce mieć swoje wiatraki na Bałtyku. W planie było 10 GW z morskiej energetyki wiatrowej, a Polska w ogóle średnio potrzebuje 25 GW energii.

– Morska energetyka wiatrowa ma stać się jednym z filarów transformacji energetycznej Polski. Nasza energetyka oparta jest na węglu, co musi się zmienić w najbliższym czasie. Bałtyk odegra w tym procesie kluczową rolę – mówiła Tarnacka.

W pierwszym projekcie Polityki Energetycznej Państwa było przewidziane 10 GW do 2040 r. – W zaktualizowanym projekcie mamy 8 GW, czego nie rozumiemy jako branża. Według naszych szacunków to mogłoby być nawet 14 GW. Mam nadzieję, że wrócimy przynajmniej do 10 GW – tłumaczyła gość.

– Według naszych szacunków do 2050 r. to może być nawet 28 GW – podała.

Polski Bałtyk ma ogromny potencjał. – Jest tam duża wietrzność, dobra głębokość, dobre warunki dna morskiego. To świetne miejsce, żeby budować farmy wiatrowe. Polski rząd to zauważył. Wcześniej morska energetyka wiatrowa nie była rozpatrywana jako element miksu energetycznego, a teraz jest bardzo istotna – mówiła Tarnacka.

Polskie firmy dobierają sobie do współpracy przedsiębiorstwa, które mają doświadczenie w energetyce morskiej. – Uczenie się na własnych błędach zazwyczaj sporo kosztuje. Nie ma powodu, żeby zamykać się na doświadczenia firm zagranicznych – oceniła gość.

Premier podczas expose wspomniał, że chcemy wykorzystać nasze zakłady i stocznie, żeby brały udział w transformacji energetyki.

– Polskie firmy już od dłuższego czasu uczestniczą w produkcji i dostawach komponentów do morskich farm wiatrowych dla firm zagranicznych. W łańcuchu dostaw jedynie nie produkujemy turbin. To ogromna szansa dla rozwoju rodzimego rynku – stwierdziła Tarnacka.

Żeby to wszystko ruszyło potrzebna jest ustawa. – Prezes Polenergii mówi, że jeżeli ustawa wejdzie w życie w przyszłym roku, to pierwszy prąd z ich morskiego projektu popłynie w 2025 r. Ustawa jest niezbędna. Bez niej nie zostaną podjęte decyzje inwestycyjne – zaznaczyła gość.

– Ważne jest też dostosowanie regulacji dotyczących wydawania pozwoleń. Przepisy powinny być dostosowane do specyfiki morza. Jeżeli przepisy się nie zmienią, to ten proces będzie bardzo długi – dodała.

OZE

Polska chce mieć swoje wiatraki na Bałtyku. W planie było 10 GW z morskiej energetyki wiatrowej, a Polska w ogóle średnio potrzebuje 25 GW energii.

– Morska energetyka wiatrowa ma stać się jednym z filarów transformacji energetycznej Polski. Nasza energetyka oparta jest na węglu, co musi się zmienić w najbliższym czasie. Bałtyk odegra w tym procesie kluczową rolę – mówiła Tarnacka.

Pozostało 82% artykułu
OZE
Miliardy na wiatr i słońce w nowych aukcjach OZE
OZE
Podłączenia OZE mają być łatwiejsze. Ale potrzebne gigantyczne pieniądze
OZE
Klimat krytykuje finanse. Rządowe nieporozumienie o fotowoltaikę
OZE
Nowe prawo podatkowe uderzy w dużą fotowoltaikę. Prosumenci są bezpieczni
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
OZE
Kolejna zmiana dla prosumentów. Ta dopiero po wakacjach