Polska potrzebuje wizji szybkiej dekarbonizacji – spójnej i zgodnej z celami UE

Ogłoszona niedawno „Polityka Energetyczna Polski do 2040 r.” nie odpowiada na palące problemy „energetycznego trylematu”, z jakimi Polska zmierzy się w najbliższej dekadzie. Potrzebne są trzy kolejne strategiczne wizje – piszą sygnatariusze specjalnego apelu.

Publikacja: 01.04.2021 06:43

Polska potrzebuje wizji szybkiej dekarbonizacji – spójnej i zgodnej z celami UE

Foto: Adobe Stock

Opieszałość i sceptycyzm wobec szybkiego rozwoju OZE w krótkim okresie jest główną przyczyną bezradności państwa w obliczu „energetycznego trylematu” – zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego, przeciwdziałania zbyt drastycznemu wzrostowi cen energii oraz ochrony klimatu.

PEP2040 opiera niemal cały ciężar redukcji emisji na wielkoskalowych technologiach, wspieranych blokami gazowymi. Pomijając najszybsze i najtańsze z punktu widzenia inwestycyjnego rozwiązania, tj. fotowoltaikę i wiatr na lądzie, a także potencjał efektywności i oszczędności energetycznej, przesuwa realną dekarbonizację na lata 40.

W swoim horyzoncie czasowym PEP2040 nie jest kompatybilny z perspektywą wyzerowania emisji CO2 do 2050 r., którą wyznacza Porozumienie Paryskie. Polska jako jego sygnatariusz zobowiązała się do przedstawienia swojego deklarowanego wkładu w realizację celu utrzymania wzrostu średniej globalnej temperatury na poziomie znacznie poniżej 2°C (a o ile to możliwe poniżej 1,5°).

Jako państwo członkowskie Unii Europejskiej, Polska swój wkład deklaruje w ramach wspólnej unijnej wizji neutralności klimatycznej do 2050 r. Niestety, strategia skupiona na średnioterminowym okresie do 2040 r. nie daje jasnej odpowiedzi jak, kiedy i czy w ogóle Polska swoje zobowiązania wypełni.

Wreszcie ani PEP2040, ani podpisane w 2020 r. porozumienie z górniczymi związkami zawodowymi, postulujące zakończenie wydobycia węgla kamiennego do 2049 r., nie stanowią wizji dekarbonizacji i osiągnięcia neutralności klimatycznej ani do 2050 r., ani w późniejszym okresie. Choć plany stopniowego wygaszania sektora węglowego i towarzyszącej mu sprawiedliwej transformacji regionów ekonomicznie uzależnionych od węgla należy pochwalić, ten brak jednoznacznej deklaracji jest szkodliwy dla państwa, gospodarki i społeczeństwa.

Dodatkowo zarówno ekspertów i organizacje pozarządowe wspierające wizję dekarbonizacji poprzez OZE, jak i tych, którzy za nieodzowny jej fundament widzą energię jądrową niepokoi bardzo wysoki udział gazu ziemnego w koszyku energetycznym przewidywanym przez PEP2040 – jego trzykrotny wzrost bez planów wygaszania tego emisyjnego sektora w perspektywie 2050 r.

""

Premier Mateusz Morawiecki

energia.rp.pl

Mając na uwadze połączone wyzwania bezpieczeństwa energetycznego, kosztów energii oraz koniecznej szybkiej i radykalnej dekarbonizacji, apelujemy, aby:

1. Niezwłocznie, a o ile to możliwe jeszcze w połowie bieżącego roku Rząd przygotował krótkoterminową strategię redukcji emisji do 2030 r. zgodną z unijnym celem redukcji o 55 proc. względem 1990 r., a także przygotował narzędzia regulacyjne i wsparcie umożliwiające przyspieszony rozwój takich źródeł, które będą w stanie jednocześnie zapewnić obniżenie emisji i ograniczyć deficyt mocy w systemie. Opublikowany niedawno raport Fundacji Instrat sugeruje, że wygaszanie węgla nastąpi dużo szybciej, niż zakłada rząd, zaś szybki rozwój OZE jest możliwy i opłacalny. Koniecznym elementem tych działań jest stanowcze wsparcie inwestycji w oszczędność energetyczną, mogącej jednocześnie zniwelować obciążenia wynikające ze wzrostu cen energii i być najefektywniejszym kosztowo sposobem na zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego do 2030 r. Nieodzowna jest tu także diagnoza stanu Krajowego Systemu Elektroenergetycznego – najpilniejszych inwestycji, jego zdolności do przyjęcia rozproszonych OZE i potencjału elektrooszczędności.

2. W ciągu najbliższego roku Rząd przygotował zintegrowaną strategię polityki energetycznej i klimatycznej spójną z horyzontem Porozumienia Paryskiego i celami unijnymi. Taka strategia musi zawierać wizję dekarbonizacji w perspektywie 2050 r., ale także otwierać dyskusję na temat ujemnych emisji CO2 netto w drugiej połowie XXI wieku.

3. Resort Klimatu i Środowiska sprecyzował jednoznaczny cel osiągnięcia przez Polskę neutralności klimatycznej. Przedstawienie jasnej deklaracji wynika z oczekiwań społecznych – jest potrzebne zarówno tym grupom, które są już do dekarbonizacji przekonane, jak i tym, dla których odchodzenie od paliw kopalnych oznaczać będzie trudną i wymagającą transformację zawodową, regionalną i zmianę stylu życia.

Jak powiedział niedawno Premier Mateusz Morawiecki: „kto chce – szuka sposobu, kto nie chce – szuka powodu”. To zdanie doskonale podsumowuje alternatywę, przed jaką stoi polska polityka energetyczna i klimatyczna. Apelujemy do Rady Ministrów, by stanowczo i bez dalszej zwłoki szukała sposobu na transformację energetyczną Polski w kierunku gospodarki bezemisyjnej.

dr Kacper Szulecki, Uniwersytet w Oslo i NUPI

dr Andrzej Ancygier, Climate Analytics i Uniwersytet Nowojorski

Paweł Czyżak, Fundacja Instrat

Gniewomir Flis, Agora Energiewende

Ilona Jędrasik, ClientEarth Prawnicy dla Ziemi

Małgorzata Kasprzak, Ember

dr Marcin Popkiewicz, Naukaoklimacie.pl i Ziemianarozdrozu.pl

dr Marcin Stoczkiewicz, ClientEarth Prawnicy dla Ziemi

Opieszałość i sceptycyzm wobec szybkiego rozwoju OZE w krótkim okresie jest główną przyczyną bezradności państwa w obliczu „energetycznego trylematu” – zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego, przeciwdziałania zbyt drastycznemu wzrostowi cen energii oraz ochrony klimatu.

PEP2040 opiera niemal cały ciężar redukcji emisji na wielkoskalowych technologiach, wspieranych blokami gazowymi. Pomijając najszybsze i najtańsze z punktu widzenia inwestycyjnego rozwiązania, tj. fotowoltaikę i wiatr na lądzie, a także potencjał efektywności i oszczędności energetycznej, przesuwa realną dekarbonizację na lata 40.

Pozostało 88% artykułu
Komentarze i opinie
Sposób na transformację? Budowanie miejscowego dobrobytu
Komentarze i opinie
Szef PIE: W 2040 r. energetyka oparta na węglu będzie 40 proc. droższa niż OZE
Komentarze i opinie
Mariusz Janik: Tylko świnie tankują na zapas
Komentarze i opinie
Bartłomiej Sawicki: Donald Tusk ojcem Baltic Pipe? Krok po kroku, jak było naprawdę
Komentarze i opinie
Monika Morawiecka i Jan Rosenow: Od marudera do lidera - jak Polska stała się najszybciej rozwijającym się rynkiem pomp ciepła w Europie?