To tu w Polsce Lech Wałęsa wraz z 10 milionowym ruchem „Solidarność” obalił komunę i zapoczątkował wielkie zmiany w naszej części Europy. To Polska była liderem transformacji na przełomie lat 80-tych i 90-tych ubiegłego wieku, bo znowu mieliśmy szczęście do odważnych liderów z Leszkiem Balcerowiczem na czele, który był zdeterminowany do przeprowadzenia koniecznych zmian by wprowadzić Polskę na ścieżkę wzrostu. Ale te zmiany nie byłyby możliwe bez Społeczeństwa, ludzi którzy marzyli o lepszym życiu i byli w stanie podjąć wielkie wyzwanie wprowadzania trudnych zmian.
Czytaj także: Polskie weto klimatyczne w Brukseli
Efekty tego widać dziś. Polska się rozwija, jesteśmy liderami w regionie, mamy świetnie rozwijające się firmy, kreatywnych ludzi. Jesteśmy szóstą gospodarką w UE, a pewnie za chwile będziemy w pierwszej piątce. Zasługujemy na to by być w peletonie, a nie w ogonie.
Zmiany klimatu widać w Polsce coraz bardziej i czas wreszcie zacząć działać. Czy pasażer który co i rusz zaciąga hamulec jadącego pociągu wzbudza wśród pasażerów sympatie, czy chcą takiego hamulcowego uważać za partnera? Czy chcą dawać mu pieniądze, aby się zaczął zmieniać?
Nie zasługujemy na takie postrzeganie w Europie. Trwonimy niestety dorobek ostatnich lat, nie tylko jako lidera transformacji w regionie, ale i organizatora ubiegłorocznego Szczytu Klimatycznego w Katowicach. Na COP24 Polsce udało się zebrać poparcie dla pakietu zmian, a teraz sami nie dajemy dobrego przykładu reszcie świata!