W minionym roku zainstalowano też rekordowo dużo tego typu instalacji. Do sieci podłączono 10 instalacji o łącznej mocy 3 GW, czyli dwukrotnie więcej niż w 2014 r. Obecnie w całej Unii Europejskiej jest już ponad 11 GW mocy z morskich wiatraków.

Za wzrosty odpowiedzialne były głównie trzy kraje. Najwięcej farm na morzu zainstalowały Niemcy (prawie 2,3 GW). Drugie miejsce zajęła Wielka Brytania (556 MW), a trzecie Holandia (180MW). Obecnie prowadzone są prace w kolejnych sześciu projektach w tych państwach, które dołożą dodatkowo 1,9 GW.

– Prognozujemy, że zainstalowana moc w 2016 r. będzie niższa niż w ubiegłym roku. Jednak do 2020 r. możemy się spodziewać wzrostów przekraczajacych 20 GW w energetyce wiatrowej na morzu – stwierdził Giles Dickson, prezes EWEA.

Jednak zaznaczył, że zagadką jest to, co się wydarzy po 2020 r. Chodzi bowiem o zapewnienie długoterminowych ram prawnych dla rozwoju tej technologii.