Wszyscy, niezależnie od wieku czy poglądów, oddychamy tym samym powietrzem. Dlatego każdemu z nas zależy na tym, aby było ono czyste i spełniało określone normy. Jest to kwestia, która jednoczy nas ponad podziałami. Poprawa jakości powietrza jest dziś wyzwaniem cywilizacyjnym i miarą tego, czy Polska jest naprawdę dojrzałym krajem.
„Czyste powietrze” bardziej dostępne
Od kilku lat realizujemy rządowy program „Czyste powietrze” z budżetem 103 mld zł przewidzianym na lata 2018–2029. Jego głównym celem jest poprawa jakości powietrza poprzez zmniejszenie emisji pyłów i gazów cieplarnianych, dzięki dofinansowaniu wymiany nieefektywnych i wysokoemisyjnych źródeł ciepła oraz zwiększenie efektywności energetycznej jednorodzinnych budynków mieszkalnych. Według najnowszych danych – za pośrednictwem wojewódzkich funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej – złożono już ponad 233 tys. wniosków o dofinansowanie na łączną kwotę ponad 4,1 mld zł.
Od początku mojej pracy na stanowisku ministra klimatu i środowiska dążę do tego, żeby program „Czyste powietrze” został maksymalnie uproszczony m.in. pod względem procedur i dzięki temu stał się bardziej przyjazny dla mieszkańców, a tym samym objął swoim zasięgiem jeszcze większe grono beneficjentów. Dlatego wsłuchując się w głosy płynące od obywateli z poszczególnych regionów, stale go usprawniamy i staramy się jak najlepiej dopasować do aktualnych potrzeb Polaków.
Adobe Stock
Wśród najważniejszych zmian, które zaszły w ostatnim czasie w programie „Czyste powietrze” należy wymienić m.in. uproszczenie zasad przyznawania dotacji oraz samych wniosków, co znacznie skraca czas ich rozpatrywania. Od połowy ubiegłego roku wnioski można też składać elektronicznie, bez wychodzenia z domu, za pośrednictwem strony gov.pl. Z kolei w październiku 2020 r. rozpoczęliśmy nabór wniosków w ramach drugiej części programu „Czyste powietrze”, która została przygotowana z myślą o mieszkańcach Polski o niższych dochodach.