Amerykański plan na Klimatyczny Szczyt Liderów

Stany Zjednoczone z werwą ponownie zaangażowały się w międzynarodowe negocjacje klimatyczne. Prezydencki wysłannik ds. klimatu John Kerry odwiedził już Europę, Bliski Wschód i Indie przygotowując grunt pod Klimatyczny Szczyt Liderów organizowany przez Amerykanów 22 kwietnia, przy okazji którego Stany ogłoszą swój nowy, jeszcze bardziej ambitny cel redukcji emisji. Biden i Kerry mają nadzieję na podobne deklaracje ze strony największych światowych gospodarek.

Publikacja: 16.04.2021 09:26

Amerykański plan na Klimatyczny Szczyt Liderów

Foto: Adobe Stock

Tymczasem to, co jest naprawdę ważne i miarodajne jeżeli chodzi o wiarygodność wszelkich okazałych deklaracji politycznych w zakresie redukcji emisji, to praca u podstaw – w tym przypadku to, co Amerykanie zrobią w domu, aby swoje cele deklarowane na niwie globalnej osiągnąć.

31 marca w Pittsburghu Prezydent Joe Biden ogłosił kolejny, po pierwszym podpisanym przez siebie pakiecie stymulującym gospodarkę, pakiet inwestycji wart 2 biliony dolarów. Jest to plan infrastrukturalny (tzw. amerykański plan na rzecz tworzenia miejsc pracy), który w rzeczywistości jest szablonem na szeroko zakrojoną modernizację społeczno- ekonomiczną. Biden chce skupić się na trzech aspektach, które kierują amerykańską gospodarkę na przyszłościowe tory.

Pierwszym z nich jest renowacja ponad 30.000 km dróg, 10.000 mostów, lotnisk, portów i przestarzałych sieci wodno-kanalizacyjnych. Drugim jest stworzenie najbardziej odpornej i innowacyjnej gospodarki światowej. Ten aspekt zakłada inwestycje i zachęty nakierowane na rozwój branży i infrastruktury dla samochodów elektrycznych oraz rozwój czystych źródeł energii i stopniowe odchodzenie od paliw kopalnych. Trzeci aspekt to ludzie – programy treningowe, budowanie umiejętności i podniesienie płac minimalnych w sektorze opieki społecznej.

U podstaw wszelkich działań przewidywanych w planie leży walka ze zmianami klimatu i promowanie sprawiedliwości społecznej. Remontowana infrastruktura będzie uodporniona na ekstremalne wydarzenia pogodowe takie jak fale gorąca, powodzie i pożary.180 miliardów dolarów przewidziano na badania i rozwój nowych, czystych technologii.

""

Bloomberg

Foto: energia.rp.pl

Teoretycznie poparcie dla idei planu infrastrukturalnego istnieje po obu stronach amerykańskiej polityki. Głębokie podziały wiążą się jednak ze sposobem finansowania planu, który przez kolejne 8 lat ma kosztować 2 biliony dolarów. Biden chce surowiej opodatkować korporacje i odebrać ulgi podatkowe producentom paliw kopalnych. Republikanie mówią “nie”, ale jak dotąd nie zaproponowali alternatywnego sposobu finansowania planu.

Jak należy oceniać szanse jego przyjęcia w Kongresie? Amerykańscy komentatorzy przewidują, że jeśli Biden utrzyma wszystkie głosy Demokratów, to plan może być przyjęty bez ani jednego republikańskiego głosu – podobnie jak pakiet ratunkowy przyjęty w zeszłym miesiącu. Taki obrót spraw stanowiłby największą ekspansję wydatków na poziomie federalnym w historii Stanów Zjednoczonych, duży sukces polityczny Bidena i solidne wsparcie w wysiłkach dyplomatycznych Johna Kerry’ego.

Wszelkie deklaracje dotyczące redukcji emisji, które usłyszymy w tym miesiącu z ust amerykańskich przedstawicieli, będą musiały mieć podstawę w pozytywnym rozwoju wydarzeń w Waszyngtonie względem planów modernizacji gospodarki prezydenta Bidena.

""

Katarzyna Snyder

Foto: energia.rp.pl

Tymczasem to, co jest naprawdę ważne i miarodajne jeżeli chodzi o wiarygodność wszelkich okazałych deklaracji politycznych w zakresie redukcji emisji, to praca u podstaw – w tym przypadku to, co Amerykanie zrobią w domu, aby swoje cele deklarowane na niwie globalnej osiągnąć.

31 marca w Pittsburghu Prezydent Joe Biden ogłosił kolejny, po pierwszym podpisanym przez siebie pakiecie stymulującym gospodarkę, pakiet inwestycji wart 2 biliony dolarów. Jest to plan infrastrukturalny (tzw. amerykański plan na rzecz tworzenia miejsc pracy), który w rzeczywistości jest szablonem na szeroko zakrojoną modernizację społeczno- ekonomiczną. Biden chce skupić się na trzech aspektach, które kierują amerykańską gospodarkę na przyszłościowe tory.

Komentarze i opinie
Krzysztof Adam Kowalczyk: Transformacji energetycznej brakuje stabilności
Komentarze i opinie
Sposób na transformację? Budowanie miejscowego dobrobytu
Komentarze i opinie
Szef PIE: W 2040 r. energetyka oparta na węglu będzie 40 proc. droższa niż OZE
Komentarze i opinie
Mariusz Janik: Tylko świnie tankują na zapas
Komentarze i opinie
Bartłomiej Sawicki: Donald Tusk ojcem Baltic Pipe? Krok po kroku, jak było naprawdę
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10