Na drodze do globalnego szczytu klimatycznego – Stany Zjednoczone, Chiny i Polska

Czy efektywność globalnej polityki klimatycznej padnie ofiarą szerszego podejścia Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej do największego światowego emitenta – Chin?

Publikacja: 01.04.2021 06:58

Według raportu międzynarodowej grupy badawczej B Team spotkania G20 i COP muszą być okazjami do tego

Według raportu międzynarodowej grupy badawczej B Team spotkania G20 i COP muszą być okazjami do tego, by podsumowywać dotychczasowe kroki i zobowiązywać do dalszych działań. Na zdjęciu COP24 w Katowicach. Fot./EAST NEWS

Foto: Według raportu międzynarodowej grupy badawczej B Team spotkania G20 i COP muszą być okazjami do tego, by podsumowywać dotychczasowe kroki i zobowiązywać do dalszych działań. Na zdjęciu COP24 w Katowicach. Fot./EAST NEWS

Zachód wszedł w niezwykle trudny i konfliktowy okres relacji z Chinami. Nie należy się spodziewać szybkiego końca takiej dynamiki. Co zatem niedawne oraz nadchodzące wydarzenia powiedzą nam o nastawieniu Chin do solidarnego udziału w globalnych wysiłkach redukcyjnych?

W ramach przygotowań do corocznych Konferencji Stron Konwencji ONZ ds. Zmian Klimatu odbywa się każdego roku kilka ważnych nieformalnych spotkań wysokiego szczebla. 23 marca chiński minister środowiska Huang Runqiu przewodniczył spotkaniu głównych emitentów światowych na szczeblu ministrów. Przedmiotem rozmów były nowe cele redukcyjne i finansowanie polityki klimatycznej w krajach rozwijających się.

Zaledwie dzień wcześniej UE, Wielka Brytania i USA nałożyły na Chiny sankcje gospodarcze za notoryczne naruszanie praw człowieka. Ku zaskoczeniu obserwatorów narastające napięcie w stosunkach z Chinami, tak widoczne na niedawnym szczycie chińsko-amerykańskim na Alasce, nie miało jednak wpływu na atmosferę spotkania klimatycznego.

Rozmowy te nie zaowocowały konkretami ani deklaracjami. Mogłoby się zatem wydawać, że spotkanie nie przyniosło nic godnego uwagi. Jednak, w odróżnieniu od wszystkich innych obszarów polityki globalnej, w których biorą udział przedstawiciele Chin w ostatnim czasie, spotkanie nie skończyło się pretensjami i wzajemną słowną agresją.

Zgodnie z wcześniejszą deklaracją chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz komunikatem po spotkaniu europejskiego wysokiego przedstawiciela UE ds. polityki zagranicznej Josepha Borella z amerykańskim sekretarzem stanu Anthonym Blinkenem polityka klimatyczna pozostaje wspólnym wyzwaniem globalnym i jedynym obszarem polityki międzynarodowej, który ma potencjał na konstruktywną współpracę amerykańsko-chińską. To ważny i dobry sygnał przed kolejnym spotkaniem najwyższego szczebla na drodze do COP 26 – szczytu organizowanego przez prezydenta Joego Bidena 22–23 kwietnia (online) na poziomie głów państw. Biden spodziewa się, że jego goście zabiorą głos, aby zadeklarować konkretne i ambitne działania redukcyjne.

Kluczowym celem Szczytu Liderów jest katalizowanie działań, które pozwolą utrzymać globalne ocieplenie poniżej 1,5 stopnia Celsjusza. To wysoka poprzeczka. Ponadto prezydent Biden poprosił zaproszonych gości, aby opowiedzieli, jak ich kraje przyczynią się do podniesienia poziomu ambicji działań redukcyjnych. Zaproszonych liderów jest zaledwie czterdziestu. Jednym z nich jest Polska. To wyróżnienie i odpowiedzialność. Z czym prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda pojawi się na szczycie? Co opowie o tym, jak w Polsce chroni się klimat poprzez tworzenie nowych zielonych miejsc pracy i poprzez promocję innowacyjnych technologii na rzecz środowiska? Jak Polska zmierza do celu neutralności klimatycznej? Na szczycie nie będzie miejsca na usprawiedliwienia ani na zasłony dymne. Jeżeli zdecydujemy się pójść w taką stronę, zostaniemy szybko zdemaskowani.

Polskę stać na podejście, które jest tak trzeźwe, jak i nowoczesne. Tym bardziej że w Europie Nowy Zielony Ład to czysty biznes dla tych, którzy podchodzą do kwestii ochrony klimatu w sposób ambitny. Polska ma zasoby intelektualne i możliwości działania. Pozostaje pytanie o wolę polityczną, a ta wydaje się chwiejna. W końcu żadna prawdziwa transformacja nie jest łatwa. Szczyt Liderów będzie transmitowany na żywo i otwarty dla publiczności. Każdy polski obywatel będzie mógł 22 i 23 kwietnia przysłuchiwać się tym rozmowom i wyciągnąć wnioski.

W zeszłym roku prezydent Xi Jinping ogłosił, że Chiny osiągną neutralność klimatyczną do 2060 roku. Według wcześniejszych chińskich deklaracji emisje państwa Środka mają zacząć spadać w 2030 roku. Unia Europejska lobbuje Pekin, aby datę tę przesunęli o 5 lat, na 2025 rok. Konstruktywna globalna polityka w zakresie klimatu wydaje się wpisana w krajowe cele Chińczyków. Stany Zjednoczone pod wodzą prezydenta Bidena ponownie zapisały kwestię ochrony klimatu na sztandarach. Amerykanie mają ogłosić swój nowy cel redukcyjny na rok 2030 w kwietniu, przed organizowanym przez siebie szczytem. Szeroko zakrojone plany na działania domowe także są w zaawansowanym stadium na biurkach w Waszyngtonie. Mówi się o dodatkowych 3 bln dolarów na zieloną infrastrukturę.

Pociąg dyplomacji klimatycznej nie wypadł w marcu z torów przy okazji spotkania, któremu przewodniczyły Chiny. Świadczy to wszystko o tym, że polityka klimatyczna jest traktowana niezwykle poważnie przez największe potęgi polityki globalnej. Jak w tym krajobrazie odnajdzie się Polska? Czy dobrze wykorzystamy historyczny moment? I czy obszar globalnej polityki klimatycznej pozostanie odporny na negatywny wpływ działań na innych polach polityki międzynarodowej? Odpowiedzi na te pytania odkryjemy z czasem na drodze do COP 26 w Glasgow, który odbędzie się w grudniu tego roku.

""

Foto: energia.rp.pl

Katarzyna Snyder reprezentowała Polskę w latach 2011–2015 jako szefowa delegacji w negocjacjach porozumienia paryskiego UNFCCC oraz jako doradczyni prezydenta COP 24 Michała Kurtyki. Obecnie współpracuje z Instytutem Zielonej Gospodarki.

Komentarze i opinie
Krzysztof Adam Kowalczyk: Transformacji energetycznej brakuje stabilności
Komentarze i opinie
Sposób na transformację? Budowanie miejscowego dobrobytu
Komentarze i opinie
Szef PIE: W 2040 r. energetyka oparta na węglu będzie 40 proc. droższa niż OZE
Komentarze i opinie
Mariusz Janik: Tylko świnie tankują na zapas
Komentarze i opinie
Bartłomiej Sawicki: Donald Tusk ojcem Baltic Pipe? Krok po kroku, jak było naprawdę
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10