Podczas „rozmowy” z narodem w czwartek 14 grudnia rosyjski prezydent popisał się wiedzą na temat sytuacji na rynku gazu w Europie. Zauważył, że „tam próbowali na nas zrzucić winę za to, że czegoś nie sprzedajemy”.
„To kompletna bzdura, bo to nie my zamknęliśmy gazociąg Jamał-Europa w Polsce; nie my zamknęliśmy drugą nitkę gazociągu przez terytorium Ukrainy. To zrobiła Ukraina. Nie wysadziliśmy Nord Stream 1 i częściowo Nord Stream 2.”(…) „To najpewniej zrobili Amerykanie lub ktoś za ich namową” – stwierdził Putin szeroko cytowany przez rosyjskie media.
Rosyjska prokuratura pilnie czyta prasę
Nie podał jednak żadnych dowodów na potwierdzenie swoich słów. Skąd wiedza o tym, że to Amerykanie wysadzili gazociągi na dnie Bałtyku? Rosjanie nie zostali dopuszczeni do śledztwa przez żadne z państw, na którego wodach doszło do eksplozji. W tym tygodniu dostępu do miejsca zdarzenia odmówiła Rosji Dania, o czym informowała zdenerwowana rzeczniczka MSZ.
Czytaj więcej
Gdyby nie Stany Zjednoczony i prezydent Joe Biden, to Władimir Putin dawno pokonałby Ukrainę. Ter...
Do eksplozji na rosyjskich gazociągach Nord Stream 1 i Nord Stream 2 doszło 26 września ubiegłego roku. Rosyjska Prokuratura Generalna wszczęła śledztwo w sprawie aktu międzynarodowego terroryzmu. Prowadzi je wirtualnie, bez dostępu do miejsc eksplozji, za to dokładnie czytając doniesienia prasowe. Na Kremlu szczególnie spodobał się artykuł 86-letniego amerykański dziennikarza Seymoura Hersha.