Niemcy na odwyku od rosyjskiego gazu

Latami Niemcy uzależniały się od gazu z Rosji. Gdy Putin zakręcił kurek, z dnia na dzień musiały szukać alternatywy. W dużej mierze się to udało, ale nie w 100 proc.

Aktualizacja: 08.11.2023 06:13 Publikacja: 08.11.2023 03:00

Niemiecki terminal LNG na Morzu Bałtyckim w Lubminie należacy do Deutsche ReGas

Niemiecki terminal LNG na Morzu Bałtyckim w Lubminie należacy do Deutsche ReGas

Foto: Bloomberg

Była to złudna nadzieja, choć niepozbawiona korzyści. „Jeśli tylko poszerzymy stosunki gospodarcze, autokratyczna Rosja z własnej woli przekształci się w liberalną demokrację” – tak myślało wielu niemieckich polityków, ignorując ostrzeżenia wschodnich partnerów UE. Jednak strategia znana jako „zmiana poprzez handel” okazała się w przypadku Rosji rażącą porażką. Choć jej obrońcy podkreślali, że gaz z Rosji płynął niezawodnie także podczas zimnej wojny, Władimir Putin po ataku na Ukrainę zakręcił kurek z gazem dla Europy. Niemcy stanęły przed ogromnym problemem.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Gaz
Flota Putina tkwi w portach, gaz tanieje. Tak działają sankcje
Gaz
Stocznie w UE dotują wojnę Putina – remontują rosyjskie gazowce
Gaz
Tłuste koty Gazpromu idą pod nóż. 46 procent pracowników centrali straci pracę
Gaz
Uszkodzony gazociąg azerski. Wstrzymane dostawy do Bułgarii i Serbii
Gaz
Gazprom musi dostarczyć gaz Słowacji. Tak stanowi kontrakt