Aktualizacja: 31.08.2023 06:14 Publikacja: 31.08.2023 03:00
Od początku tego roku do końca lipca UE kupiła ponad połowę rosyjskiego LNG.
Foto: Bloomberg
Unia pozostaje jednym z głównych klientów Rosji, jeśli chodzi o surowce energetyczne. Mimo embarga na węgiel i ropę naftową oraz decyzji Moskwy o zablokowaniu większości gazociągów, państwa Unii Europejskiej ciągle kupują energię do Rosji. Najwięcej Węgry, które – podobnie jak Słowacja i Bułgaria – dostały wyjątek od embarga na ropę. Ale UE kupuje ciągle gaz, w tym przede wszystkim rośnie import LNG, czyli gazu skroplonego.
Po raz pierwszy w Unii Gazprom stracił pieniądze za złamanie kontraktów gazowych. 530 mln euro zasiliło budżet Niemiec. A to dopiero początek. Łączna kwota roszczeń unijnych firm ( w tym z Polski) wobec Gazpromu przekroczyła jego przychody netto ze sprzedaży gazu na wszystkie rynki zagraniczne.
Eksperci od handlu wskazują, że coraz popularniejszy wśród konsumentów w Polsce staje się trend kupowania z odroczonymi płatnościami.
Z końcem 2024 r. wygasa umowa ukraińsko-rosyjska na tłoczenie rosyjskiego surowca magistralami Ukrainy. Kijów jej nie przedłuży. Główni odbiorcy - Węgry i Słowacja są jednak bliscy porozumienia w sprawie tranzytu gazu przez Ukrainę w przyszłym roku. Nie będzie to gaz rosyjski.
Zakłady Arctic LNG 2 koncernu Novatek, wstrzymał produkcję. Rosjanie nie znaleźli klientów na produkowany gaz skroplony i nie mają go gdzie składować. To następstwo coraz większych amerykańskich sankcji.
Komisja Europejska wydała pierwsze wytyczne, które wspierać mają kraje Unii Europejskiej we wdrażaniu dyrektywy w sprawie charakterystyki energetycznej budynków. Chodzi o wymóg dotyczący zaprzestania stosowania najpóźniej do 1 stycznia 2025 roku wszelkich zachęt finansowych do instalowania nowych samodzielnych kotłów zasilanych paliwami kopalnymi.
Mobilna Sieć T-Mobile w Polsce w 2024 roku została uznana za najlepszą pod względem prędkości i niezawodności przez międzynarodową firmę Ookla.
Paryż chce powstrzymać rosnący napływ rosyjskiego LNG do Unii. Wspiera ją dziewięć innych państw. Pomysł jest łatwy do wprowadzenia.
W 2023 roku w Polsce powstało prawie 400 tysięcy nowych firm, a rynek przedsiębiorstw liczy już blisko 2,5 miliona aktywnych biznesów. Jak właściciele firm ubezpieczają swój biznes w obliczu coraz większych wyzwań gospodarczych i klimatycznych
Resztki pożniwne kukurydzy są wartościowym źródłem materii organicznej i składników mineralnych. Aby jednak rośliny następcze mogły je efektywnie wykorzystać, powinny zostać w odpowiedni sposób zagospodarowane. Właściwe zagospodarowanie resztek pożniwnych pozwoli również zoptymalizować koszty nawożenia. Aby wspomóc i jednocześnie przyśpieszyć rozkład resztek pożniwnych kukurydzy, warto postawić na preparaty mikrobiologiczne.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Dmitrij Pieskow nie wyklucza, że Władimir Putin zadzwoni do Donalda Trumpa.
Gdyby Donald Trump wygrał w USA w 2020 roku, nie byłoby tych koszmarnych dwóch lat, nie byłoby wojny - mówił na antenie węgierskiego radia premier Viktor Orbán.
W Amsterdamie po meczu Ajaksu z Maccabi Tel Awiw doszło do zamieszek, które według władz miały antysemicki charakter. Izrael wysłał samoloty po swych obywateli. Premier Holandii i szefowa Komisji Europejskiej potępili zajścia.
Właściciel IKEA, szwedzka firma Ingka Group, sprzedał swoje ostatnie aktywo w Rosji - centrum dystrybucyjne pod Moskwą. Koncern określał centrum „kluczem do rozwoju IKEA w Rosji”. Magazyn o powierzchni prawie 180 tys. mkw obsługiwał wszystkie lokalne centra koncernu.
Eksperci z Global Energy Monitor oceniają, że w tym roku moce uzyskane z paliw kopalnych osiągną mniej niż połowę mocy produkcyjnych krajów BRICS. To duży krok w stronę transformacji energetycznej państw tego bloku.
- Tych spekulacji jest zdecydowanie za dużo i one utrudniają mi pracę na stanowisku, które aktualnie zajmuję - powiedział szef BBN Jacek Siewiera, odnosząc się w Trójce do swego ewentualnego startu w wyborach prezydenckich.
Chociaż do Grecji przyleciało i przyjechało dużo więcej turystów niż rok wcześniej, zostawili oni mniej pieniędzy niż przed rokiem - wyliczyła organizacja greckiej branży turystycznej SETE.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas