Nord Stream 1 już nie ruszy? Gazprom straszy Niemcy

Rosyjski koncern Gazprom oświadczył, że przyszłość remontowanego gazociągu Nord Stream 1 nie jest jasna.

Publikacja: 14.07.2022 13:24

Nord Stream 1 już nie ruszy? Gazprom straszy Niemcy

Foto: Bloomberg

Gazprom stawia pod znakiem zapytania przyszłość gazociągu Nord Stream 1, czyli głównego źródła dostaw rosyjskiego gazu do Niemiec. Koncern poinformował, że nie może zagwarantować bezpiecznego funkcjonowania gazociągu, bo istnieją wątpliwości, czy do Rosji wróci serwisowana w Kanadzie turbina do tłoczenia gazu, wyprodukowana przez firmę Siemens.

Turbina gazociągu Nord Stream 1 była w ostatnich miesiącach serwisowana w Kanadzie, ale z powodu rosyjskiego ataku na Ukrainę i sankcji nałożonych na Moskwę, nie można było zwrócić jej Gazpromowi. Koncern twierdził, że to właśnie z tego powodu musiał zmniejszyć w ostatnich miesiącach ilość gazu tłoczonego do Niemiec.

W ubiegłym tygodniu władze Kanady ogłosiły jednak, że zrobią wyjątek od sankcji i pozwolą na przekazanie turbiny, choć nie bezpośrednio do Rosji, tylko do Niemiec. Kanadyjski minister odpowiedzialny za zasoby naturalne kraju Jonathan Wilkinson tłumaczył, że bez tego niemiecka i europejska gospodarka mogłyby bardzo mocno ucierpieć.

Siemens zapowiedział, że zainstaluje turbinę tak szybko, jak to tylko możliwe. Komisja Europejska poinformowała zaś, że nie będzie to złamaniem sankcji.

Władze w Berlinie przyjęły porozumienie z ulgą. Rząd Olafa Scholza dziękował Kanadzie. Także amerykański departament stanu wyraził zadowolenie. Berlin jest zdania, że wraz z przekazaniem turbiny nie będzie już powodów, aby ograniczać dostawy do Niemiec.

Od początku tygodnia Nord Stream 1 i tak nie tłoczy gazu, bo prowadzone są prace serwisowe gazociągu. Powinny one potrwać około dziesięciu dni, ale w Niemczech od dawna pojawiają się obawy, że Rosja będzie zwlekać ze wznowieniem dostaw, aby wywrzeć presję na Niemcy.

Czytaj więcej

Niemiecka prasa: Ogrzewanie stanie się luksusem

Gazprom stawia pod znakiem zapytania przyszłość gazociągu Nord Stream 1, czyli głównego źródła dostaw rosyjskiego gazu do Niemiec. Koncern poinformował, że nie może zagwarantować bezpiecznego funkcjonowania gazociągu, bo istnieją wątpliwości, czy do Rosji wróci serwisowana w Kanadzie turbina do tłoczenia gazu, wyprodukowana przez firmę Siemens.

Turbina gazociągu Nord Stream 1 była w ostatnich miesiącach serwisowana w Kanadzie, ale z powodu rosyjskiego ataku na Ukrainę i sankcji nałożonych na Moskwę, nie można było zwrócić jej Gazpromowi. Koncern twierdził, że to właśnie z tego powodu musiał zmniejszyć w ostatnich miesiącach ilość gazu tłoczonego do Niemiec.

Gaz
Chiny dostały z Gazpromu wielką zniżkę na gaz. Węgrom to się nie spodoba
Gaz
Szykuje się kolejne opóźnienie w rozbudowie terminalu LNG w Świnoujściu
Gaz
Największe złoże gazu w Europie zamknięte. Stało się zbyt niebezpieczne
Gaz
Dobre wieści z rynku gazu: potrzebujemy go coraz mniej
Gaz
Rosja chce upadłości PGNiG. Doliczyła się niezapłaconych podatków. Suma kuriozalnie niska