Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 18.09.2025 02:22 Publikacja: 20.03.2022 09:17
Mural bułgarskiego artysty Stanislava Belovskiego w Sofii. Przedstawia Władimira Putina niosącego własne zwłoki
Foto: AFP
- Bułgaria zrezygnuje z rosyjskiego gazu po zakończeniu obecnego kontraktu z Gazpromem. Będziemy szukać alternatywnych źródeł gazu i liczyć na jeden kontrakt dla całej Unii Europejskiej - zapowiedział Asen Wasiliew wicepremier i minister finansów.
- Są alternatywy. Stare rury gazociągu transbałkańskiego. Mamy tam pojemność około 20 miliardów metrów sześciennych i ta trasa może być używana w obu kierunkach. Sama Bułgaria potrzebuje 3 miliardów metrów sześciennych. Są dostawy LNG z Kataru, Algierii. To jest strategia paneuropejska. Przez najbliższe 1-2 tygodnie będziemy dyskutować na szczeblu unijnym utworzenie wspólnej umowy gazowej dla całej UE. Spodziewamy się, że ten mechanizm zadziała latem – powiedział Asen Wasilew w wywiadzie dla Bułgarskiego Radia Narodowego.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Stabilne dostawy z Norwegii – największego europejskiego eksportera gazu – i zapełnione w ponad 80 proc. magazyn...
Z wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną był pożar, który z kolei był następstwem naruszenia warunków bezpieczeń...
Węgry, których prorosyjski rząd wspiera wojnę Putina swoimi zakupami gazu, będą importować surowiec także od zac...
Gazociąg, na którym bardzo zależy Kremlowi pozostaje niewiadomą. Wprawdzie Gazprom ogłosił, że Siła Syberii 2 po...
Gaz ziemny jest nie tylko źródłem ciepła dla gospodarstw domowych czy energii płynącej z elektrowni, ale też waż...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas