„Aby jeszcze w lutym dotrzeć do miejsca przeznaczenia w Europie, w drodze jest już kilka tankowców przewożących LNG, które japońskie firmy mogą sprzedawać według własnego uznania” – poinformował w środę dziennikarzy japoński minister gospodarki, handlu i przemysłu Koichi Hagiuda.
Minister dodał, że także w marcu planowane jest również wysłanie kilku gazowców na Stary Kontynent. Zaznaczył jednocześnie, że w kwestiach dostaw LNG do Unii, która boryka się z „dotkliwym niedoborem gazu”, bezpieczeństwo energetyczne Japonii jest i będzie na pierwszym miejscu.
Minister zaznaczył, że w środę odbył spotkania z ambasadorem USA w Japonii Rahmem Emanuelem oraz ambasador UE w Japonii Patricią Flor. Omówiono obecną sytuację z niedoborem gazu w Unii, podała agencja TASS.
Hagiuda poinformował dyplomatów, że rząd Japonii zdecydował się udzielić wsparcia krajom europejskim, ale podkreślił, że bezpieczeństwo energetyczne jego kraju pozostanie priorytetem.
Czytaj więcej
Miniony rok pokazał boleśnie, w jak dużym stopniu Europa zależna jest już od rosyjskiego surowca....