Robert Mazurek: Dzban na dobry początek
                            
        
        
                            Polacy kochają Gruzję. Nie dziwota, bo kraj piękny, jedzenie świetne, ludzie gościnni, no i przede wszystkim nas lubią, doceniają. Poznali się na nas, więc...
                    
     
     
                                                                                                                                                                                                    
                                                                                                            
                            
    
    
                            
                
            
                                    Jan Maciejewski: Lekcja latania
                            
        
        
                            Nie wiadomo, kim był, ani nawet jak się nazywał. Poza tym, że pewnego sierpniowego popołudnia cudem uniknął najpierw linczu, a potem aresztowania, nie wyda...
                    
     
     
                                                                                                                                                                                                    
                                                                                                            
                            
    
    
                            
                
            
                                    Robert Mazurek: Masaż socjalistyczny
                            
        
        
                            Mieszkam tu, w Tbilisi, między tajskim masażem a piekarnią, no, to może za duże słowo – „piekarnia", po prostu dziura w ścianie, przez którą widać pracując...
                    
     
     
                                                                                                                                                                                                    
                                                                                                            
                                                                                                                                                                                                    
                                                                                                            
                                                                                                                                                                                                    
                                                                                                            
                            
    
    
                            
                
            
                                    Chrabota: Bomba atomowa
                            
        
        
                            Skutki uchwalenia antyamerykańskiego prawa z perspektywy polskich interesów strategicznych muszą być opłakane, a przez wolny świat zrozumiane jednoznacznie...
                    
     
     
                                                                                                                                                                                                    
                                                                                                            
                                                                                                                                                                                                    
                                                                                                            
                                                                                                                                                                                                    
                                                                                                            
                                                                                                                                                                                                    
                                                                                                            
                            
    
    
                            
                
            
                                    Michał Niewiadomski: Atomowa odsiecz
                            
        
        
                            Ceny prądu są wysokie i będą rosnąć. Ale najgorsze będzie, gdy go zabraknie. Jednym z rozwiązań, by uniknąć w przyszłości blackoutu, jest import energii.